W lutym 2022 r. Jan Maria Jackowski został wyrzucony z klubu PiS. Ówczesna rzeczniczka partii Anita Czerwińska mówiła, że powodem decyzji było naruszenie statutu przez Jackowskiego, senator tłumaczył, że chodziło o jego niezgodne z linią partii kierowanej przez Jarosława Kaczyńskiego wypowiedzi.
We wtorek w rozmowie z Polsat News Jaskowski powiedział, że ma poglądy konserwatywne. - Poglądów nie zmieniłem. Natomiast to, że koledzy z Prawa i Sprawiedliwości ze względu na to, że krytykowałem odstępstwa od programu, zasad i standardów, które były oficjalnie głoszone, za to mnie wykluczyli - później przyznawali mi rację w tej mojej krytyce - no to już jest problem kolegów z PiS, a nie mój - mówił.
Czytaj więcej
Kampania PiS nie działa – mówi Cezary Tomczyk, wiceszef Platformy Obywatelskiej, poseł na Sejm.
Jackowski: Niewielu konserwatystów w Platformie
Jan Maria Jackowski podkreślił, że PiS nie ma monopolu na bycie "polską prawicą". - Jeżeli chodzi o kwestie gospodarcze, to PiS jest raczej etatystyczno-populistyczno-lewicowy - ocenił. - Natomiast jeżeli chodzi o powoływanie się wartości, przede wszystkim na wartości chrześcijańskie, też jest w tym bardzo relatywny i z tego punktu widzenia są inne środowiska prawicowe, chociażby Konfederacja, która teraz tak urosła, która z punktu widzenia formalnego prezentuje taką bardziej agendę prawicową w bardzo wielu polach - powiedział senator.
Jackowski dodał, że są też konserwatyści w innych środowiskach politycznych. W tym kontekście wymienił PSL i Platformę Obywatelską zastrzegając, że w partii kierowanej przez Donalda Tuska jest ich "niewielu".