Barbara Nowacka zapowiada, że KO stworzy własny system liczenia głosów w czasie wyborów

My, jako Koalicja Obywatelska, jako jedyni mamy ambicje, by w każdej komisji wyborczej była osoba z nami związana - mówiła w rozmowie z TVN24 posłanka Koalicji Obywatelskiej, Barbara Nowacka.

Publikacja: 11.07.2023 07:52

Barbara Nowacka

Barbara Nowacka

Foto: TV.RP.PL

arb

Nowacka była pytana o akcję "pilnowania wyborów" organizowaną przez KO. Za akcję odpowiedzialny jest poseł Sławomir Nitras.

Koalicja Obywatelska chce, aby 60 tys. osób pilnowało wyborów

- Chciałabym wszystkich namówić do tego, aby poświęcili niedzielę i popilnowali z nami wyborów. Wygląda na to, że władza nie cofnie się przed niczym. Ten numer z referendum może otwierać różne przestrzenie do manipulacji i nadużyć, również tych formalnych - mówiła Nowacka. 

Czytaj więcej

Nitras chce namawiać Polaków, by pilnowali wyborów

- Ponad 26 tys. osób zgłosiło się do nas, do Koalicji Obywatelskiej, do współpracy z nami - dodała.

- My, jako Koalicja Obywatelska, jako jedyni mamy ambicje, by w każdej komisji wyborczej była osoba z nami związana - stwierdziła.

- Zachęcamy do zgłaszania się do nas. Chcemy być w każdej komisji - podkreśliła. - Mamy założenie, że 50-60 tys. osób będzie z nami - dodała wskazując, że na razie nie wiadomo jeszcze ile będzie komisji wyborczych.

Wybory parlamentarne: Koalicja Obywatelska będzie liczyć głosy na własną rękę

A czym zajmą się osoby pilnujące wyborów?

- Mają przede wszystkim pilnować, by wszystko przebiegało zgodnie z prawem, by było uczciwe, zwłaszcza w tych małych komisjach, gdzie często bardziej korci rządzących, by przyłożyć swoje brudne paluszki do wyborów. Natomiast chcemy też, by ci nasi członkowie komisji te głosy również realnie liczyli. Do tego też będzie powstawał system, abyśmy mieli wyniki - mówiła. Nowacka dodała, że KO chce stworzyć system pozwalający porównać wyniki liczenia głosów przez przedstawicieli Koalicji Obywatelskiej z wynikami podawanymi przez PKW.

- Chcemy mieć wewnętrzną pewność, że wszystko poszło uczciwie. Już dziś wiemy, że kampania wyborcza nie będzie równa i nie będzie uczciwa. Wiemy, że nie będzie równa przez nierówny dostęp do mediów, szczególnie publicznych. Chcemy mieć pewność, że chociaż proces wyborczy przebiega według demokratycznych standardów - podkreśliła posłanka.

Nowacka była też pytana czy KO naprawdę uważa, że rząd może chcieć sfałszować wybory w systemowy sposób?

- Poprzednie wybory stawiały liczne znaki zapytania nad przebiegiem głosowania w ośrodkach zamkniętych, np. w DPS-ach. To są znaki alarmowe, że kogoś już wtedy korciło - odparła.

Rozmowy ws. paktu senackiego zerwane? Barbara Nowacka zaprzecza

A czy rozmowy ws. paktu senackiego na opozycji zostały zerwane, o czym mówił w poniedziałek Robert Biedroń z Nowej Lewicy.

Czytaj więcej

Zuzanna Dąbrowska: Czy opozycja utopi pakt senacki? Jak nie zepsuć kampanii

- Strasznie zdziwiły mnie te słowa Roberta Biedronia. Dzisiaj jest kolejne spotkanie ws. paktu senackiego. Te rozmowy nie są łatwe, ale się toczą. Opozycja jest cały czas w kontakcie. Nie jestem przekonana, że najlepszym sposobem przygotowania się do spotkania jest wywieranie wpływu poprzez media - odparła.

- Byłam zdumiona - mówiła o wypowiedzi Biedronia Nowacka

- Robert Biedroń nie uczestniczy w tych rozmowach - mówiła też.

Nowacka była pytana o akcję "pilnowania wyborów" organizowaną przez KO. Za akcję odpowiedzialny jest poseł Sławomir Nitras.

Koalicja Obywatelska chce, aby 60 tys. osób pilnowało wyborów

Pozostało 95% artykułu
Polityka
Konfederacja zwołuje kongres. Przestraszyła się zarzutów o nielegalność władz?
Polityka
Hołownia po spotkaniach w Ankarze. Polska liczy na wojskową współpracę z Turcją
Polityka
Powódź w Polsce. Bogdan Zdrojewski: W niektórych miejcach zrobiono za mało, w niektórych - za dużo
Polityka
Prokuratura wznawia dochodzenie w sprawie „plecaków Beaty Kempy”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Polityka
Beata Kempa została nowym doradcą prezydenta Andrzeja Dudy