Giertych o starcie poinformował w nagraniu opublikowanym w serwisie YouTube. - Podjąłem decyzję, że będę kandydował w najbliższych wyborach do Senatu RP z okręgu obejmującego powiat poznański, czyli tzw. obwarzanek Poznania - powiedział. W oświadczeniu zwracał uwagę na swoje związki z Wielkopolską, podkreślając, że spędził tam pół życia. - Tam skończyłem szkołę podstawową, liceum, tak więc wracam do domu, gdzie czeka na mnie mój tata - ma już ponad 87 lat - gdzie czekają moi przyjaciele, gdzie są groby moich przodków; w Kórniku na cmentarzu leży moja mama i wszyscy moi dziadkowie - tłumaczył.
O starcie w wyborach nieoficjalnie poinformował przed oświadczeniem Giertycha serwis wyborcza.pl. Już trzy miesiące temu poznańska „Wyborcza" pisała o tym, że adwokat chce wystartować do Senatu w ramach paktu senackiego i stara się o okręg nr 90, ponieważ „ten okręg to pewny mandat dla opozycji”. W ostatnich wyborach, w 2019 roku, Jadwiga Rotnicka z Koalicji Obywatelskiej uzyskała tam ponad dwa razy więcej głosów niż jej konkurent z PiS, Jarosław Pucek.
Giertych w nagraniu wyjaśniał, że zdecydował się na powrót do polityki po 16 latach, bo nie jest w stanie zaakceptować obecnej rzeczywistości. - Moja żona mówi, że jestem trochę zwariowany, a powrót po tylu latach do służby publicznej to jest rzecz szalona. Ale wydaje mi się, że nie ma racji - mówił. - Jeśli nie będziemy w stanie poświęcić części swojego czasu na sprawy publiczne, to Polską będą zarządzały matoły z PiS i aferzyści - przekonywał.
Czytaj więcej
Patologii związanych z rządami PiS nie da się przezwyciężyć pogardą i poniżaniem wyborców.
Roman Giertych zapowiedział, że będzie startował z komitetu niezależnego, ale ma nadzieję, że z poparciem partii opozycyjnych. Zdziwienie startem adwokata wyraziła obecna senator z tego okręgu. - Polegam na tym, co powiedział do nas, senatorów, pan przewodniczący (Platformy Obywatelskiej - red.) Donald Tusk. Czekam na indywidualne rozmowy dotyczące list. Kieruje się wolą i przyrzeczeniem Donalda Tuska. Pisemnie potwierdzaliśmy, kto zamierza startować i jeżeli nie ma żadnego innego sygnału, to uważam, że to ciągle jest aktualne – powiedziała Jadwiga Rotnicka w rozmowie z „Super Expressem”.