Prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Radiem Wrocław powiedział, że jest przekonany, że opozycji nie uda się zgromadzić 231 głosów w sprawie wotum nieufności dla ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
- To na pewno nie będzie próba sił między premierem Morawieckim a ministrem Ziobro, bo premier Morawiecki z całą pewnością będzie bronił z mównicy sejmowej pana ministra i będzie głosował, a także ci najbliżsi mu ludzie, będą głosowali za tym, żeby to wotum nieufności odrzucić - powiedział Kaczyński, którzy przyznał jednocześnie, że dochodzi do pewnego napięcia, a racje przechylają się na stronę szefa rządu.
Czytaj więcej
Jarosław Kaczyński coraz częściej podpisuje się pod przedłożeniami poselskimi. I nie zawsze im to pomaga.
- Minister po prostu nie dostrzega różnego rodzaju komplikacji. Nie zdaje sobie sprawy z zakresu uwikłań, w których jest Polska i musi być, bo jesteśmy na rynku światowym i jednocześnie jesteśmy w tych uwikłaniach, które wynikają z naszej obecności w Unii Europejskiej. Jednocześnie nasze społeczeństwo, i to jest wynik zdrowego rozsądku, chce żeby Polsko w Unii Europejskiej była. Gdyby to wszystko wziąć pod uwagę, to owszem, zdarzają się błędy, ale generalnie rzecz biorąc ta linia, która jest reprezentowana przez premiera, jest linią bezalternatywną - powiedział prezes PiS.
Kaczyński mówił również o Jacku Kurskim i jego możliwości dołączenia do rządu. Przyznał, że były prezes TVP otrzymał kilka propozycji, ale potraktował je "jako trudne dla niego do przyjęcia". - Miał propozycję rządową, ale uznał, że to nie jest dla niego sprawa interesująca - skomentował.