Posłów i senatorów chronią dwa rodzaje immunitetu: materialny i formalny. Pierwszy oznacza, że nie mogą być pociągnięci do odpowiedzialności za działalność wchodzącą w zakres mandatu, drugi – za pozostałą. To może się zmienić. Projekt zmiany Konstytucji, który złożyło PiS, przewiduje usunięcie immunitetu formalnego i to nie tylko w odniesieniu do posłów i senatorów, ale też sędziów i prokuratorów.
Wśród posłów, którzy podpisali się pod projektem, jest prezes PiS Jarosław Kaczyński. Jeszcze kilka lat temu byłoby to nie do pomyślenia. Po objęciu władzy przez PiS w 2015 r. w praktyce przestał podpisywać się pod przedłożeniami poselskimi.
Czytaj więcej
"Jak brak Solidarnej Polski w rządzie wpłynąłby na Pani/Pana ocenę rządu Zjednoczonej Prawicy?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.
Np. w całej kadencji 2015–2019 niektórzy posłowie PiS podpisali się ponad 200 projektami. Tymczasem Kaczyński złożył tylko dwa podpisy: pod wnioskiem w sprawie wyboru Marka Kuchcińskiego na marszałka oraz pod jedną ze zmian w ustawie o ochronie zwierząt.
Posłowie PiS tłumaczyli małą aktywność Kaczyńskiego dużą liczbą obowiązków jako szefa partii. Inną teorię przedstawił „Super Express”. Jego zdaniem niepodpisujący się po niczym prezes chciał uniknąć odpowiedzialności za najbardziej kontrowersyjne ustawy.