W środę, na komisji zdrowia, miało odbyć się pierwsze czytanie projektu poselskiego ustawy, firmowanego przez posła PiS Czesława Hoca, która przewiduje, że pracodawcy uzyskają możliwość nie tylko zbierania informacji o szczepieniu, ale także będą mogli wykorzystywać ją później do przesuwania pracowników szczepionych i niezaszczepionych wewnątrz firmy. Przeciwko ustawie protestuje Konfederacja, która alarmuje, że jest to wprowadzenie tzw. segregacji sanitarnej.
Przewodniczący komisji, Tomasz Latos, nie otworzył jednak jej posiedzenia ze względu na - jak mówił - "warunki, w których nie da się pracować".
To, czy tą ustawę ktoś przyjmie, czy nie, zdecyduje nie Janusz Korwin-Mikke, nie Grzegorz Braun, lecz Sejm
Bolesław Piecha, poseł PiS
- Przyszli goście, którzy nie są i nigdy nie byli członkami komisji zdrowia, cała Konfederacja. Nikt z Konfederacji nie jest członkiem komisji zdrowia. Oczywiście przyszli bez maseczek, a jakże, tam większość choruje na astmę, taki klub. Wraz z nimi przyszli goście, część to byli dziennikarze społeczni - mówił o przebiegu środowej komisji zdrowia poseł PiS.
- Takie sytuacje już miały miejsce - był słynny poseł Gabriel Janowski, był Andrzej Lepper, była okupacja sejmowej mównicy przez Platformę Obywatelską. Takie rzeczy się zdarzają w każdym parlamencie - mówił o przykładach sejmowej obstrukcji Piecha.