Jak ogłaszał minister zdrowia Adam Niedzielski, od 15 grudnia w Polsce obowiązywać będą nowe obostrzenia, czyli ograniczenia praw obywatelskich i swobody prowadzenia działalności gospodarczej, wprowadzane w związku z koronawirusem SARS-CoV-2. M.in. do 30 proc. obniżone będą limity dotyczące obłożenia w restauracjach, barach i hotelach, a także w kinach, teatrach, obiektach sportowych, sakralnych. Zwiększenie tego limitu może być przeprowadzone wyłącznie wobec osób zaszczepionych na COVID-19, co ma być zweryfikowane przez danego przedsiębiorcę.
We wtorek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki został zapytany o uwagi przedsiębiorców, którzy podnoszą, że nie ma przepisów, które dawałyby im narzędzia do sprawdzania paszportów covidowych.
- Nie do końca tak jest, że nie ma żadnych przepisów, które pozwalają na weryfikację, bo już od kilku miesięcy pewne limity obowiązywały w placówkach gastronomicznych czy np. w hotelach. Zgodnie z przepisami wykonawczymi, regulaminami chociażby, była możliwość i jest możliwość weryfikacji tego, czy ktoś jest zaszczepiony (na COVID-19 - red.) i nie podlega tym limitom, czy nie jest zaszczepiony i podlega tym limitom, aczkolwiek jak jest niezaszczepiony i mieści się w limitach, to również może być uczestnikiem życia gospodarczego, może spokojnie korzystać z usług w restauracji, hotelu czy w innych miejscach - odparł szef rządu.
Czytaj więcej
Projekt umożliwiający przedsiębiorcom weryfikowanie paszportów covidowych klientów jest "nie do zaakceptowania" - oceniła w rozmowie z Radiem Plus przewodnicząca parlamentarnego zespołu ds. sanitaryzmu posłanka Anna Maria Siarkowska (PiS).
Odnosząc się do projektu "wzmocnienia tej możliwości (weryfikacji - red.) po stronie przedsiębiorców" premier powiedział, że "jest inicjatywa poselska, aby wdrożyć takie rozwiązanie". - Ja sam się za nią opowiadam - zadeklarował dodając, że w klubie PiS ma nie być podczas odpowiedniego głosowania dyscypliny.