Alfabet na majówkę

Covid (zwany również koronawirusem) – spisek Billa Gatesa, WHO i Edyty Górniak zawiązany w celu odebrania Polakom długiego weekendu.

Publikacja: 30.04.2021 18:00

Alfabet na majówkę

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Disco polo – początek maja to pierwsza okazja, żeby posłuchać hitów Zenka w plenerze. Jak do tego doszło? Nie wiem!

Dzień flagi – 1 maja jest Święto Pracy. 3 maja Konstytucji. No a 2 maja został jak ten Himilsbach z angielskim. Stąd wziął się dzień flagi.

Działka – można tam wyjechać. To jest ten teren, o którym w patriotycznych pieśniach śpiewamy „ziemia". To jej nie rzucim. Działki. Tej działki.

Długi weekend – zjawisko nieznane poza Polską. W innych krajach weekend ma dwa dni. Wyjątkiem jest Korea Północna – tam zazwyczaj ma zero. U nas tygodniowy weekend nie jest niczym zaskakującym. Zaskakuje tylko, jeśli w tym czasie coś w Polsce normalnie działa.

Grill – staropolską tradycją jest rozpoczynanie sezonu właśnie w długi weekend. Grill, powszechnie zwany w Polsce grylem, to okazja do integracji, rozrywki i konsumpcji. Lepsze od tego może być tylko wesele. Tam mają to wszystko plus oczepiny.

Kalendarz – sprzyja albo nie sprzyja. Przy długim weekendzie może się np. zdarzyć, że piątek wypada we wtorek lub środę. Niestety, czasem wypada w sobotę jak w tym roku.

Konstytucja 3 maja – zdaniem Ryszarda Petru obowiązuje od roku 1791 do dziś. Zgadzamy się z tym, nawet jeśli to wbrew faktom. Co do zasady konstytucja ma zawsze rację, no chyba że akurat przyznaje rację PiS-owi.

Maj – jeden z piękniejszych polskich miesięcy. Jest tak pomimo tego, że w maju nie wybuchło żadne powstanie. Był za to przewrót majowy. Przewrót. Prawda, że to piękne słowo. W szkole nas uczyli, żeby mówić przewroty, a nie fikołki.

Majówka – znajoma maja. Inna nazwa długiego weekendu. Bliższa naszym sercom, bo polska.

Orędzia – długi weekend jest idealnym momentem na ich wygłaszanie. Słynny był cykl tzw. orędzi grillowych Donalda Tuska. Skoro dziś Tusk swoje orędzia wygłasza na Twitterze, mógłby go zastąpić marszałek Grodzki (i Koronny). Po przegranej PiS-u będzie się z tego odpytywać w szkole.

Pochód – nie mylić z procesją (zazwyczaj kościelną) ani marszem równości/niepodległości (niepotrzebne skreślić). Tradycja pochodów pierwszomajowych upadła wraz z komunizmem. Jeżeli dziś tłum ludzi idzie ulicą, to nie po to, by władzę wspierać, tylko żeby protestować.

Pogoda – nie mamy o czym rozmawiać, to porozmawiamy o pogodzie? Otóż nie! Pogoda na długi weekend to kwestia śmiertelnie poważna, dyskutowana na szczeblu rządowym. Liczymy na to, że Prezes w końcu osiągnie poziom Putina i na długi weekend każe rozganiać chmury samolotami jak Władimir Władimirowicz.

Polski top wszech czasów – był nadawany przez Trójkę tradycyjnie w długi weekend. A potem się okazało, że „Twój ból jest lepszy niż mój".

Sport – to zdrowie. I dlatego większość Polaków podczas majówki ćwiczy mięśnie dłoni, podnosząc naczynia. Słusznie mówi się przy tej okazji „na zdrowie".

Szturmówka – niewielka chorągiew używana w pochodach i manifestacjach. Być może dlatego ktoś wymyślił osiem gwiazdek. Żeby się zmieściło.

Święto Pracy – przypada, oczywiście, 1 maja. Nie wszyscy lubią jednak mieć wolne od pracy. Zwłaszcza w czasach bezrobocia. Dotyczy to np. Lecha Wałęsy, który ostatnio intensywnie szuka zajęcia przez ogłoszenia. Człowiek z żelaza chce znowu być człowiekiem pracy.

Telewizja – jak twierdzili nasi rodzice, nic w niej nie ma. Im starsi jesteśmy, tym bardziej się z tym stwierdzeniem zgadzamy. W Boże Narodzenie przynajmniej jest Kevin na Polsacie, a w długi weekend nic w telewizji nie ma.

Trójka – ma wielkie osiągnięcia w celebrowaniu długiego weekendu. Za kadencji Bronisława Komorowskiego wyprodukowała różowe berety i czekoladowego orła, a potem przeszła się do Pałacu Prezydenckiego z hasłem „Orzeł może". Może i może, ale ludzie się z tego śmiali. I nic dziwnego. W różowym berecie nawet Antoni Macierewicz śmiesznie wygląda.

Urlop – w okolicach długiego weekendu jest słowem zakazanym. Nikt wtedy nie pracuje, ale też nikt poważny urlopu nie bierze. Nieobecności się po prostu odpracuje. Albo i nie. ©?

Robert Górski, Kabaret Moralnego Niepokoju, autor serialu „Ucho Prezesa"

Mariusz Cieślik, publicysta, scenarzysta, satyryk

Disco polo – początek maja to pierwsza okazja, żeby posłuchać hitów Zenka w plenerze. Jak do tego doszło? Nie wiem!

Dzień flagi – 1 maja jest Święto Pracy. 3 maja Konstytucji. No a 2 maja został jak ten Himilsbach z angielskim. Stąd wziął się dzień flagi.

Pozostało 94% artykułu
Plus Minus
Kiedy będzie następna powódź w Polsce? Klimatolog odpowiada, o co musimy zadbać
Plus Minus
Filmowy „Reagan” to lukrowana laurka, ale widzowie w USA go pokochali
Plus Minus
W walce rządu z powodzią PiS kibicuje powodzi
Plus Minus
Aleksander Hall: Polska jest nieustannie dzielona. Robi to Donald Tusk i robi to PiS
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Plus Minus
Prof. Marcin Matczak: PSL i Trzecia Droga w swym konserwatyzmie są bardziej szczere niż PiS