Z tego wyjątkowego uprawnienia syndyk będzie mógł skorzystać wyłącznie za zgodą sędziego-komisarza. Wynikający z tego uprawnienia swoisty stan niepewności dla drugiej strony zapisu będzie można usunąć, wnosząc pisemne żądanie do syndyka, aby oświadczył, czy odstępuje od zapisu na sąd polubowny. Niezłożenie w terminie 30 dni oświadczenia przez syndyka uważać się będzie za odstąpienie od takiego zapisu. Uprawnienie do odstąpienia od zapisu będzie symetryczne, co oznacza, że druga strona będzie mogła sama odstąpić od zapisu, gdy syndyk, mimo że sam nie odstąpił od zapisu na sąd polubowny, odmówi partycypowania w kosztach postępowania przed sądem polubownym. Decyzja o odstąpieniu od zapisu zależeć będzie wyłącznie od woli strony, która może się zdecydować na dochodzenie roszczeń w postępowaniu arbitrażowym, finansując zaliczkowe pełne koszty niezbędne do wszczęcia tego postępowania.
Wpływ na inne postępowania
Z kolei dla toczących się w chwili ogłoszenia upadłości postępowań arbitrażowych upadłość jednej ze stron będzie wywierać skutki analogiczne do upadłości strony w postępowaniu przed sądem powszechnym. Zrównanie statusu postępowań arbitrażowych i sądowych oznacza w szczególności, że sąd arbitrażowy powinien zawiesić postępowanie. Ponowne jego podjęcie będzie możliwe po ustanowieniu syndyka masy upadłości. Natomiast podjęcie postępowania arbitrażowego w sprawie wszczętej przeciwko upadłemu o wierzytelność, która podlega zgłoszeniu do masy upadłości, będzie możliwe, tylko gdy sąd w postępowaniu upadłościowym odmówi umieszczenia spornej wierzytelności na liście wierzytelności.
Wydaje się, że nowe zasady tworzą sprawiedliwą równowagę pomiędzy interesami upadłego i jego kontrahentów.
W odniesieniu do postępowań restrukturyzacyjnych ich wszczęcie będzie całkowicie neutralne dla dalszego związania stron zapisem na sąd polubowny. Natomiast status zawisłych i przyszłych postępowań został zrównany ze statusem postępowań przed sądami państwowymi. I tak w przyspieszonym postępowaniu układowym dłużnik będzie miał obowiązek niezwłocznie poinformować nadzorcę sądowego o postępowaniach przed sądami polubownymi (oraz o wszelkich innych postępowaniach przed sądami państwowymi) dotyczących masy układowej i prowadzonych na rzecz lub przeciwko dłużnikowi. W sprawach tych uznanie roszczenia, zrzeczenie się roszczenia, zawarcie ugody lub przyznanie okoliczności istotnych dla sprawy przez dłużnika bez zgody nadzorcy sądowego nie wywrą skutków prawnych. W postępowaniu układowym nadzorca sądowy wstąpi z mocy prawa do postępowań przed sądami polubownymi dotyczących masy układowej na prawach strony.
W końcu w przypadku otwarcia postępowania sanacyjnego wobec dłużnika – strony zapisu, wszelkie postępowania arbitrażowe mogą być wszczęte i prowadzone wyłącznie przez zarządcę albo przeciwko niemu. Oznacza to również, że toczące się postępowania arbitrażowe muszą zostać zawieszone i podjęte z udziałem ustanowionego zarządcy.
Długie procedowanie znichęcało uczestników...
Jednym z głównych powodów, dla których strony sporu wybierają sąd arbitrażowy zamiast sądu powszechnego, jest – oprócz poufności postępowania – szybkość uzyskania rozstrzygnięcia. Jednak nawet sprawne rozstrzygnięcie sporu przez arbitrów traci swój walor, jeśli postępowanie postarbitrażowe przed sądem powszechnym będzie długotrwałe i wieloinstancyjne. Postępowanie delibacyjne i postępowanie ze skargi o uchylenie orzeczenia arbitrażowego są obecnie dwuinstancyjne z prawem do wniesienia skargi kasacyjnej od prawomocnego wyroku sądu drugiej instancji (wyjąwszy postępowania delibacyjne od orzeczeń krajowych sądów arbitrażowych). Zdarza się wręcz, że postępowania te trwają dłużej niż samo postępowanie merytoryczne przed sądem polubownym, skutecznie zniechęcając jego uczestników do sięgania po arbitraż.