Tomasz Pietryga: Szymon Hołownia musi się postarać, aby nie być gwiazdą jednego sezonu

Usuwając barierki przed Sejmem, zakładając kanał na YouTube czy zapowiadając otwarcie przedszkola dla dzieci posłów, Szymon Hołownia zaczyna uprawiać politykę symboliczną. Efektowną, ale przynoszącą jedynie krótkoterminowy zysk.

Publikacja: 07.12.2023 17:55

Szymon Hołownia próbuje poszerzyć tę ustrojowo i zwyczajowo ukształtowaną  pozycję Marszałka Sejmu

Szymon Hołownia próbuje poszerzyć tę ustrojowo i zwyczajowo ukształtowaną pozycję Marszałka Sejmu

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

Rola marszałka Sejmu jest ściśle określona w konstytucji. W skrócie jest gospodarzem Sejmu, odpowiada za organizację pracy władzy ustawodawczej, czuwa nad działaniami sejmowych komisji, nad porządkiem i dyscypliną, a także reprezentuje izbę niższą na zewnątrz. W sytuacjach krytycznych, takich jak ta z 2010 roku, może stać się pierwszą osobą w państwie.

Szymon Hołownia zmienia rolę marszałka Sejmu

Patrząc jednak na historię III RP, mimo silnej pozycji ustrojowej, jego rola polityczna była dość ograniczona. Każdy kolejny marszałek był wprzężony w układ rządzącej większości, bez możliwości kreowania własnej, samodzielnej polityki.

Czytaj więcej

Sondaż: Szymon Hołownia czy Elżbieta Witek? Który marszałek lepiej kieruje Sejmem?

Szymon Hołownia próbuje poszerzyć tę ustrojowo i zwyczajowo ukształtowaną pozycję, aby stworzyć własny ośrodek polityczny wewnątrz koalicji, której jest częścią. Już podczas pierwszych dni posiedzeń nowego Sejmu dał do zrozumienia, że nie zamierza być filią Donalda Tuska w Sejmie, zajmując się wyłącznie organizacją procedowania inicjatyw wypracowanych przez silnego koalicjanta.

Konkurencja dla koalicyjnego układu Donalda Tuska

Hołownia chce być nie tylko organizatorem i wykonawcą, ale też kreatorem polityki. Na razie sięga do polityki symbolicznej, która, dobrze sprzedana, przynosi mu polityczne punkty i popularność. To dobre na krótki dystans. Na dłuższy niekoniecznie, bo polityki nie robi się na symbolach i gestach, ale na skutecznych działaniach zmierzających do modernizacji państwa. A wizja państwa Szymona Hołowni jest ciągle zbyt mało wyrazista, żeby stał się partnerem dla Donalda Tuska. Nie mówiąc już o stworzeniu konkurencyjnego ośrodka politycznego wewnątrz koalicyjnego układu.

Czytaj więcej

Szymon Hołownia o składzie rządu: A może Donald Tusk nas zaskoczy?

Szymon Hołownia ma szansę stworzyć urząd super-marszałka

Taki krok zawsze będzie wiązał się z ryzykiem, a polityka symboliczna jest bezpieczna. Inaczej bywa, kiedy przedstawia się światu własną wizję rzeczywistości, bo trzeba być gotowym do konfrontacji. Trud modernizacji państwa to nie tylko splendor, symbole i światła reflektorów, ale ciężka, mozolna praca zespołowa, ryzykowna i gdzieś za kulisami, gdzie blichtr nie sięga.

Szymon Hołownia próbuje poszerzyć tę ustrojowo i zwyczajowo ukształtowaną pozycję, aby stworzyć własny ośrodek polityczny wewnątrz koalicji, której jest częścią

Ambicje są, i to duże. Gdy pójdzie za nimi wizja i działanie, Szymon Hołownia ma szanse stworzyć urząd super-marszałka, z którym będzie się musiał liczyć zarówno Donald Tusk, jak i Andrzej Duda.

Rola marszałka Sejmu jest ściśle określona w konstytucji. W skrócie jest gospodarzem Sejmu, odpowiada za organizację pracy władzy ustawodawczej, czuwa nad działaniami sejmowych komisji, nad porządkiem i dyscypliną, a także reprezentuje izbę niższą na zewnątrz. W sytuacjach krytycznych, takich jak ta z 2010 roku, może stać się pierwszą osobą w państwie.

Szymon Hołownia zmienia rolę marszałka Sejmu

Pozostało 87% artykułu
Opinie Prawne
Marta Milewska: Czas wzmocnić media lokalne, a nie osłabiać samorządy
Opinie Prawne
Wojciech Labuda: Samo podwyższenie zasiłku pogrzebowego to za mało
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Lekcja praworządności dla Ołeksandra Usyka
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Powódź wzmocni zjawisko patroli obywatelskich? Budzą się demony
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Opinie Prawne
Ewa Szadkowska: Może prezydentowi ręka zadrży