Robert Gwiazdowski: Czy Donald Trump jest geniuszem, skoro pokonał tak wyśmienitą kandydatkę?

Ciśnie mi się złośliwe pytanie: czy to Trump jest geniuszem, skoro pokonał tak wyśmienitą – jak twierdzili niektórzy – kandydatkę, czy może Kamala Harris nie była (mówiąc najoględniej) taka wyśmienita, jak twierdzili inni?

Publikacja: 06.11.2024 17:46

Donald Trump

Donald Trump

Foto: Jim WATSON / AFP

„W Ameryce i Europie histeria »elit«. Obrońcy demokracji protestują przeciwko Trumpowi. Owszem to kawał chama, ale nie on jest największym zagrożeniem demokracji. Największym są… wyborcy”.

Tak zacząłem jeden z felietonów w „Rzepie” po poprzedniej wygranej Trumpa. Co się zmieniło od tamtej pory? Ano nic! Elity jeszcze bardziej rozhisteryzowane. Z tym że nie mogą nawet pieścić się myślą, że „popular voting” Hillary wygrała. To znaczy Kamala tym razem. Co ciekawe – w „popular voting” odnotowała we wszystkich hrabstwach gorsze wyniki niż Biden w poprzednich wyborach.

Czytaj więcej

Obrażone elity

Kto jest winny zwycięstwa Donalda Trumpa?

Ciśnie mi się złośliwe pytanie: czy to Trump jest geniuszem, skoro pokonał taką wyśmienitą – jak twierdzili niektórzy – kandydatkę, czy może Kamala Harris nie była (mówiąc najoględniej) taka wyśmienita, jak twierdzili inni, i to bynajmniej nie od kilku miesięcy, tylko od lat czterech? Ale wówczas była pandemia – więc łatwiej ją było ukryć, żeby się nie kompromitowała.

Jednak dla elit winny jest oczywiście Putin. I Musk, który miał konszachty z Putinem i wspierał Trumpa. Pojawiła się nawet w mediach społecznościowych teza, że „Amerykanom zabrakło… Tuska”. Bardzo wiele osób ją polubiło. Podobnie jak teorię, że porażka jest efektem braku rozliczeń. Skoro Trumpa nie wsadzili do więzienia, to wygrał. Tusk nie może popełnić tego błędu. Poważnie. Takie rzeczy niektórzy polscy wyborcy piszą. I właśnie to ci inni wyborcy są najbardziej winni wszystkiemu. „Zmanipulowany motłoch” – głównie biali „gorzej wykształceni rasiści”. Tylko że wśród Latynosów też jest wielu „rasistów”, bo głosowali na Trumpa. Nawet amisze poszli głosować.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Czego w porę nie zrozumiała Kamala Harris, a zrozumiał w Polsce Donald Tusk

Wojna z Chinami. Czyli kryptowojna i kryptowaluty

Co się stało? Może to samo co w 1789 roku we Francji?! Lud miał dość elity. Jak to ujął wówczas Joseph de Maistre, rewolucja nie była spiskiem złych ludzi, którzy oszukali dobrych, tylko karą Boską za grzechy elity. Nie mieszając w nasze sprawy starego Pana Boga, śmiało można powiedzieć, że nowy bóg – czyli lud – karze współczesną elitę za jej grzechy. No, może nie każe ona ludowi jeść ciastek (jak nie ma chleba) na wzór Marii Antoniny, ale jest na dobrej drodze ku temu.

A z rzeczy naprawdę ważnych, to ciekawie zapowiada się wojna z Chinami. Na razie ta gospodarcza i walutowa. A dokładniej kryptowalutowa. I pod tym względem nie ma znaczenia, kto wygrał. Harris musiałaby bronić dolara, tak samo jak to będzie robił Trump. Elity gospodarcze po obu stronach politycznej barykady wierzą w triumf w tej wojnie Ameryki. Tak samo jak elity polityczne wczoraj wierzyły w triumf Harris. Ciekawe więc idą czasy. A jak złorzeczą Chińczycy: „Bodajbyś żył w ciekawych czasach”.

Autor

Robert Gwiazdowski

Adwokat, profesor Uczelni Łazarskiego

„W Ameryce i Europie histeria »elit«. Obrońcy demokracji protestują przeciwko Trumpowi. Owszem to kawał chama, ale nie on jest największym zagrożeniem demokracji. Największym są… wyborcy”.

Tak zacząłem jeden z felietonów w „Rzepie” po poprzedniej wygranej Trumpa. Co się zmieniło od tamtej pory? Ano nic! Elity jeszcze bardziej rozhisteryzowane. Z tym że nie mogą nawet pieścić się myślą, że „popular voting” Hillary wygrała. To znaczy Kamala tym razem. Co ciekawe – w „popular voting” odnotowała we wszystkich hrabstwach gorsze wyniki niż Biden w poprzednich wyborach.

Pozostało 85% artykułu
Opinie polityczno - społeczne
Janusz Reiter: Putin zmienił sposób postępowania z Niemcami. Mają się bać Rosji
Opinie polityczno - społeczne
Zuzanna Dąbrowska: Trzeba było uważać, czyli PKW odrzuca sprawozdanie PiS
Opinie polityczno - społeczne
Kozubal: 1000 dni wojny i nasza wola wsparcia
Opinie polityczno - społeczne
Apel do Niemców: Musicie się pożegnać z życiem w kłamstwie
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Opinie polityczno - społeczne
Joanna Ćwiek-Świdecka: Po nominacji Roberta F. Kennedy’ego antyszczepionkowcy uwierzyli w swoją siłę