Tak jak Covid-19 brutalnie zdemaskował ludzką kruchość, tak o kruchości naszej planety zaświadcza historyczne zdjęcie powszechnie nazywane „Wschodem Ziemi”. Wykonał je w 1968 r. astronauta William Anders z orbity wokółksiężycowej podczas misji Apollo 8, jednej z największych eksploracji w historii, kiedy to człowiek udał się do innego świata, a następnie, patrząc stamtąd, ujrzał swoją planetę jako „wielką oazę w bezmiarze kosmosu”.
Fotografia wyłaniającej się zza horyzontu Księżyca, spowitej białymi chmurami, małej, pozostawionej samej sobie Błękitnej Planety zostawiła głęboki ślad w mojej wyobraźni i nigdy nie przestanie zachwycać. Piękno Ziemi oraz jej majestatyczna samotność, ale i kruchość skłania do refleksji nad postrzeganiem siebie i planety – naszego domu. Poza Ziemią nie ma życia, mamy tylko ją i dlatego powinniśmy o nią dbać w sposób szczególny. Nic dziwnego, że ta rozpalająca wyobraźnię ikona stała się nieoficjalną flagą pierwszego w dziejach Dnia Ziemi.
Od ponad pół wieku obchodzimy Dzień Ziemi. Dlaczego nadal niszczymy planetę?
Dzień Ziemi obchodzimy 22 kwietnia. Minęły 54 lata od chwili, kiedy pierwszy raz go zorganizowano. Od tego czasu osiągnęliśmy satysfakcjonujący poziom dobrobytu ekonomicznego. Jednak media i reklamy utrwalają bezsensowną kulturę wybujałej hiperkonsumpcji i absurdalnej obsesji na punkcie dóbr materialnych. Ludzie stracili zdrowy rozsądek na rzecz sztucznie wykreowanego na ich potrzeby rytuału zakupów, naszej nowej religii.
Czytaj więcej
Mimo że wiedza i świadomość społeczeństw są coraz większe, z roku na rok Ziemia jest nadal coraz bardziej dewastowana.
Raporty na temat zmian klimatycznych, pochodzące ze skomplikowanych analiz naukowców, przynoszą tymczasem coraz bardziej niepokojące wiadomości. Zanieczyszczenie wód, powietrza i gleby czy emisja dwutlenku węgla do atmosfery już dawno przekroczyły wszelkie dopuszczalne normy. Umiera życie w morzach. Plastikowe odpady zanieczyszczają morza i oceany, gdzie każdego roku trafia ich ponad 8 mln ton, w konsekwencji ginie w tych wodach ponad milion zwierząt rocznie.