10 listopada krakowska policja otrzymała zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który miał znęcać się nad swoim kotem. Sprawę zgłosił sąsiad 57-latka. Kiedy na miejsce przybyli funkcjonariusze, znaleźli zwierzę pokryte krwią.
Czytaj więcej
Były senator Prawa i Sprawiedliwości Waldemar Bonkowski usłyszał prawomocny wyrok bezwzględnego więzienia za znęcanie się nad psem ze szczególnym okrucieństwem. Skazany uważa, że to "nagonka polityczna".
Kraków: 57-latek znęcał się nad kotem. Obciął zwierzęciu język
"Kot ukradł plaster boczku, właściciel postanowił wymierzyć mu karę. Okaleczone, pocięte zwierzę, z odciętą połową języka zostało zabezpieczone przez policję, a my zostaliśmy wezwani na miejsce" - czytamy we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych przez Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami (KTOZ).
W rozmowie z TVN24 krakowska policja potwierdziła, że zwierzę posiadało obrażenia i widoczne rany na futrze.
Poza odciętym fragmentem języka u kota stwierdzono także uszkodzenie nerwów łapy. Zwierzęciu może zostać amputowana kończyna. Kot ma również rany cięte brzucha oraz grzbietu, przeciętą powiekę i uszkodzoną gałkę oczną. Został też derzony w głowę, co poskutkowało zmianami neurologicznymi – podaje KTOZ.