Żaden sąd, żadna prokuratura ani też państwowa komisja ds. pedofilii nie dostaną od biskupów dokumentów zakończonych już postępowań kanonicznych wobec księży oskarżanych o seksualne wykorzystywanie małoletnich. Nie przekażą ich, bo zabrania tego Watykan.
Wynika tak z przeznaczonej do „użytku wewnętrznego" instrukcji Stolicy Apostolskiej, w której wyjaśnia ona zasady udostępniania kościelnych akt oraz dołączonej do niej interpretacji Papieskiej Rady ds. Tekstów Prawnych. „Rzeczpospolita” dotarła do tych dokumentów, ujawniliśmy je w poniedziałek w serwisie rp.pl.
Czytaj więcej
Stolica Apostolska zachęca polskich hierarchów do współpracy ze świeckim wymiarem sprawiedliwości, ale o tym jakie dokumenty mu ujawnić będzie decydowała sama.
Dokumenty rozesłane miesiąc temu przez nuncjusza apostolskiego abp. Salvatore Pennacchio do wszystkich diecezji i kurii zakonnych są odpowiedzią na pytania kierowane przez biskupów do Rzymu. Wynika z nich, że akta postępowań kanonicznych może przekazywać tylko Stolica Apostolska, nawet jeśli kurie biskupie mają ich kopie. Sądy i prokuratury mogą prosić Watykan o wgląd w akta, ale tylko na drodze międzynarodowej pomocy prawnej.
Stolica Apostolska zachęca biskupów i przełożonych zakonnych do współpracy z wymiarem sprawiedliwości, ale ściśle określa jej granice. Biskup może wymieniać informacje z policją, prokuraturą czy sądem, może udostępniać im różne dokumenty, ale tylko na etapie wstępnego dochodzenia kanonicznego, gdy próbuje zweryfikować zarzuty wobec podejrzanego księdza. Jeśli zakończy postępowanie w diecezji i wyśle materiały do Kongregacji Nauki Wiary, współpraca ma się zakończyć. „(…) sprawa przechodzi pod jurysdykcję Watykanu, a zatem zarówno dokumenty wystawione przez właściwe Dykasterie Stolicy Apostolskiej, jak i przez podmioty działające w Polsce na mocy jej delegacji (…), pozostają w dyspozycji Stolicy Apostolskiej” – instruuje dokument.