Zgodnie z jej wypowiedzią, sprawność francuskiego sprzętu lotniczego pozostaje na ok. 50 procentowym poziomie mimo wzrostu wydatków na ten cel. W przypadku śmigłowca Caracal odnotowano znaczący wzrost kosztów utrzymania przy jednoczesnym obniżeniu sprawności maszyny.
To niepokojące informacje. Sprawę komentowałem już wtedy, gdy Ministerstwo Obrony Narodowej zerwało negocjacje ws. zakupu śmigłowców wojskowych Caracal. Podkreślałem wówczas, że rząd twardo negocjował warunki offsetowe. Nie można bowiem dopuścić do sytuacji, w której akceptujemy wszystkie żądania strony francuskiej. Zwłaszcza, że Polska nie ma dobrych doświadczeń z offsetami.
X
Wystarczy przypomnieć ustalenia dotyczące zakupu F16. W związku z powyższym trudno mieć pretensje do rządu o prowadzenie twardych negocjacji. Już wcześniej pojawiały się opinie, że zakup Caracali nie jest racjonalny.
Środowiska lotnicze i wojskowe, również krytykowały ten wybór. Jak widać po wypowiedziach Minister Florence Parly, sama strona francuska dostrzegła wady tego sprzętu lotniczego, wskazując m.in. na zmniejszenie jego sprawności i bardzo wysokie koszty użytkowania. Mam nadzieję, że teraz polski rząd zaakceptuje najlepszą opcję dla armii, zarówno pod względem parametrów sprzętowych, jak i również warunków offsetu.