We wtorek, 28 kwietnia, Naczelny Sąd Administracyjny wydał wyrok w sprawie wysokich, bo 90-proc., bonifikat w cenie dawnego mieszkania zakładowego. Uchwałę w tej sprawie podjęła Rada Miasta Częstochowy.
To precedensowe rozstrzygnięcie. Z reguły bowiem miasta traktują najemców jednakowo. Nie ma znaczenia, w jaki sposób lokale weszły w skład zasobu komunalnego. Wszyscy najemcy lokali komunalnych otrzymują bonifikaty według jednakowych zasad.
Przed częstochowskim urzędem dochodziło jednak do pikiet najemców dawnych lokali zakładowych, które miasto przejęło od różnych prywatyzowanych przedsiębiorstw państwowych. Chcieli oni wysokich upustów, gdyż przed laty budowali mieszkania w czynie społecznym. Wielu poza tym partycypowało w kosztach budowy.
Uchwała nie spodobała się wojewodzie śląskiemu. Zaskarżył ją do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach i zażądał uchylenia w całości.
Według niego radni nie mogą tak różnicować najemców mieszkań i faworyzować jednych kosztem drugich. Inni lokatorzy bowiem nie mogą – jak ci z dawnych lokali zakładowych – liczyć na tak wysokie bonifikaty. W ich wypadku wynoszą one odpowiednio 25, 65 i 85 proc. Dlatego – zdaniem wojewody – radni, podejmując taką uchwałę, naruszyli zasadę równości zawartą w art. 32 konstytucji.