AP podkreśla, że dzięki klonowaniu możliwe może się stać w przyszłości odrodzenie gatunków zwierząt, które wyginęły - takich jak np. gołąb wędrowny.
Tchórze czarnołape uznano za wymarłe w ich naturalnym środowisku w pierwszej połowie XX wieku, ale w 1981 roku odkryto, że zwierzęta te żyją jeszcze dziko. Wówczas podjęto działania mające na celu odbudowę ich populacji poprzez wypuszczanie na wolność osobników żyjących w niewoli w USA, Kanadzie i Meksyku.
Gatunkowi zagraża jednak brak genetycznej różnorodności - wszystkie żyjące obecnie na wolności osobniki są potomkami siedmiorga blisko ze sobą spokrewnionych zwierząt, co stanowi narażenie gatunku na choroby takie jak np. dżuma leśna.
Linia Willi, sklonowanego właśnie w USA tchórza, wygasła ponieważ urodzony przez nią samiec nie miał potomstwa. Sklonowanie jej stwarza więc nadzieję na poszerzenie puli genetycznej żyjących na wolności tchórzy czarnołapych.