Najnowsza płyta Zalewskiego pokazuje go od nowej strony. Album zawiera elementy muzyki elektronicznej, ale nie brakuje na nim także rockowych brzmień, które umiejętnie przeplatają się z futurystycznymi wątkami dźwiękowymi. Kompozycje artysty stawiają przede wszystkim na melodyjność i liryczność.
Krzysztof Zalewski zdobył popularność po wygraniu polskiej, drugiej edycji „Idola”. Początkowo wykonywał muzykę z pogranicza hard rocka i heavy metalu, lecz z czasem zaczął angażować się w projekty alternatywne, pop i nawet muzykę elektroniczną oraz hip hop.
Od początku swojej kariery, Zalewski rozwinął się muzycznie, opanowując grę na wielu instrumentach - poczynając od perkusji, gitary, basu , przez pianino, a kończąc na ksylofonie, wibrafonie i klarnecie. Komponuje również muzykę i teksty. Zdobył uznanie publiczności koncertami Solo Act Tour, na których występował sam na scenie, grając na wszystkich instrumentach.
Artysta, po zarejestrowaniu swojego materiału dla MTV Unplugged, wyruszył w trasę po Polsce prezentując energetyczną i charyzmatyczną postawę oraz niebywale zgrany zespół. Będzie można zobaczyć go m. in. na tegorocznym festiwalu Open’er, 15 sierpnia. Został również wybrany na dyrektora artystycznego koncertu z okazji 50-lecia Katowickiego Spodka, gdzie gośćmi specjalnymi będą Zbigniew Hołdys oraz Grubson. Wydarzenie odbędzie się 11 września.