Radiohead, angielski zespół z Abingdon w Oxfordshire założyła w 1985 roku grupa szkolnych przyjaciół. W skład zespołu niezmiennie po dziś dzień wchodzą: Thom Yorke (wokal, gitara, fortepian), Jonny Greenwood (gitara prowadząca, keyboard), Ed O’Brien (gitara, wokal wspierający), Colin Greenwood (gitara basowa) oraz Phil Selway (perkusja, wokal wspierający). Pierwszy raz świat usłyszał o „radiogłowych” w 1993 za sprawą ich debiutanckiego albumu „Pablo Honey”, a w szczególności dzięki utworowi „Creep”, który szybko stał się wielkim ogólnoświatowym hitem.
Radiohead, grzeczne chłopaki z Abingdon
Prawdziwy przełom w działalności Radiohead nastąpił w 1997 roku, gdy światło dzienne ujrzał ich trzeci album „OK Computer”, który do dziś uważany jest za jeden z najbardziej innowacyjnych, inspirujących oraz kluczowych dla współczesnej muzyki alternatywnej. Kontynuacją tej intrygującej muzycznej przygody okazał się być wydany w 2000 roku krążek „Kid A” oraz jego o rok młodszy „mroczniejszy brat” – „Amnesiac” . Oba te albumy utwierdziły fanów oraz krytyków, że zespół coraz bardziej zagłębia się w muzyczną eksperymentalną otchłań. Wydając w dość nietypowy sposób (elektroniczna dystrybucja, gdzie każdy użytkownik samodzielnie dla siebie ustalał cenę albumu) „In Rainbows” w 2007 roku, a więc dekadę po kultowym „OK Computer”, panowie z Abingdon ostatecznie udowodnili, że tytuł jednego z tych najważniejszych zespołów ostatnich lat, nie jest przesadzony. W 2016 roku formacja wydała swój dziewiąty album zatytułowany „A Moon Shaped Pool” będący jak dotychczas ostatnim albumem grupy. Po zakończeniu w 2018 roku trwającej dwa lata trasy koncertowej, po dziś dzień wspólna działalność muzyków pod szyldem Radiohead jest oficjalnie zawieszona.
Radiohead powróci do wspólnego grania?
Od tamtego czasu każdy z członków grupy skupił się na własnych muzycznych projektach Ed O’Brien oraz Phil Selway wydali solowe płyty. Thom Yorke wraz z Jonnym Greenwoodem w przerwie od tworzenia muzyki do kinowych arcydzieł założyli z perkusistą Tomem Skinnerem w okresie pandemicznym supergrupę „The Smile”. Zespół w styczniu wydał album „Wall of Eyes”, a w październiku premierę ma mieć ich druga w tym roku płyta „Cutouts”. Colin Greenwood za chwilę wyruszy w trasę koncertową u boku samego Nicka Cave'a, z którym z resztą wcześniej miał już okazję wspólnie występować.
Czytaj więcej
Płyta Bad Seeds „Wild God” o wychodzeniu z żałoby jest pełna ekstazy i radości. W październiku dwa koncerty w Polsce.