Izrael zbombardował szkołę ONZ w Strefie Gazy. Palestyńczycy: 27 ofiar

Izraelskie myśliwce zaatakowały szkołę ONZ w Nusajrat w środkowej części Strefy Gazy. Izraelska armia wyjaśnia, że atak miał związek z tym, iż szkoła była wykorzystywana przez Hamas, a w ataku mieli zginąć członkowie Hamasu, którzy brali udział w ataku z 7 października na Izrael. Zaprzeczają temu Palestyńczycy.

Publikacja: 06.06.2024 05:37

Dym nad Strefą Gazy

Dym nad Strefą Gazy

Foto: REUTERS/Amir Cohen

arb

Palestyńskie media podają, że w ataku zginęło co najmniej 27 cywilów, którzy schronili się w budynku szkoły.

Atak na szkołę w Strefie Gazy: Palestyńczycy mówią o zbrodni

Ismail Al-Thawabta, dyrektor biura prasowego palestyńskiej administracji Strefy Gazy zaprzecza, jakoby szkoła w Nusajrat była wykorzystywana przez Hamas i by znajdowało się tam tajne stanowisko dowodzenia tej organizacji.

- Okupant okłamuje opinię publiczną, wykorzystując sfabrykowane historie do usprawiedliwienia brutalnych zbrodni popełnianych na dziesiątkach przesiedlonych ludzi — powiedział Al-Thawabta w rozmowie z agencją Reutera.

Sytuacja na południu Strefy Gazy

Sytuacja na południu Strefy Gazy

PAP

Izraelska armia zapewnia, że przed atakiem myśliwców na szkołę podjęła kroki, by zmniejszyć ryzyko, iż w ataku ucierpią cywile.

Zawieszenie broni w Strefie Gazy? Hamas stawia warunki

Tymczasem lider Hamasu, Isma’il Hanijja, w odpowiedzi na propozycję warunków zawieszania broni w toczącej się w Strefie Gazy wojnie, forsowaną przez prezydenta USA, Joe Bidena, stwierdził, że Hamas domaga się trwałego zakończenia walk w Strefie Gazy i wycofania się z niej izraelskiej armii.

USA starają się doprowadzić do przerwania walk w Strefie Gazy, gdzie — w wyniku odwetowych działań Izraela po ataku Hamasu na Izrael z 7 października — zginęło, według palestyńskich szacunków, ponad 36 tys. osób. W środę dyrektor CIA, William Burns, spotkał się z mediatorami z Kataru i Egiptu w Dausze, by rozmawiać z nimi o propozycji warunków zawieszenia broni.

Czytaj więcej

Cios dla Izraela: Kolejny kraj UE uznaje Palestynę za "suwerenne i niepodległe" państwo

Dotychczas w trwającym od ośmiu miesięcy konflikcie doszło jedynie do krótkiej, tygodniowej przerwy w walkach w listopadzie — wszystkie późniejsze próby zawieszenia broni zakończyły się niepowodzeniem. Hamas jako warunek zawieszenia broni stawia trwałe zakończenie walk w Gazie, na co nie zgadza się Izrael, który za cel wojskowej operacji stawia sobie całkowite zniszczenie Hamasu odpowiedzialnego za atak na Izrael, w którym zginęło ok. 1 200 mieszkańców tego kraju.

Rząd Beniamina Netanjahu może upaść, jeśli Hamas pozostanie przy władzy

Przeciwko zawieszeniu broni protestują skrajnie prawicowi przedstawiciele rządu Netanjahu — grożą oni, że wyjdą z rządu, jeśli premier Izraela zgodzi się na pokój oznaczający pozostanie Hamasu przy władzy w Strefie Gazy. Taki scenariusz doprowadziłby prawdopodobnie do przyspieszonych wyborów i utraty władzy przez Netanjahu.

Tymczasem centrowa opozycja, która weszła w skład gabinetu wojennego Netanjahu, by pokazać jedność izraelskiej elity politycznej w obliczu agresji Hamasu, także grozi odejściem z tego gabinetu twierdząc, ze nie ma on planu dalszego działania.

Minister obrony Jo'aw Gallant zapowiedział, że Izrael nie wstrzyma działań wojennych w czasie rozmów o zawieszeniu broni. - Wszelkie negocjacje z Hamasem będą prowadzone tylko pod ostrzałem — zapowiedział.

W środę izraelska armia podjęła nowe działania zbrojne przeciwko Hamasowi w środkowej części Strefy Gazy. Palestyńczycy twierdzą, że w nalotach zginęło kilkadziesiąt osób. W środę dochodziło też do starć między izraelskimi oddziałami a zbrojnymi formacjami Hamasu i Islamskiego Dżihadu.

Palestyńskie media podają, że w ataku zginęło co najmniej 27 cywilów, którzy schronili się w budynku szkoły.

Atak na szkołę w Strefie Gazy: Palestyńczycy mówią o zbrodni

Pozostało 94% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany