USA zaatakowały z powietrza cele w Syrii

Amerykańska armia przeprowadziła szereg ataków powietrznych na cele w Syrii w nocy z czwartku na piątek - informuje Pentagon.

Publikacja: 24.03.2023 05:16

Amerykańscy żołnierze w Syrii

Amerykańscy żołnierze w Syrii

Foto: US DoD

arb

Celem ataków były powiązane z Iranem grupy, które USA obarczają odpowiedzialnością za atak na bazę sił USA w północno-wschodniej Syrii, w pobliżu Al-Hasaki.

W wyniku ataku, prawdopodobnie przy użyciu drona irańskiego pochodzenia (takie dane przekazuje amerykański wywiad), zginął cywilny pracownik bazy, a sześć innych osób, w tym pięciu żołnierzy USA, zostało rannych - wynika z komunikatu Pentagonu.

Czytaj więcej

Nieudany atak rakietowy na bazę wojsk USA w Syrii

Trzech rannych zostało ewakuowanych do placówek medycznych w Iraku.

Do ataku na bazę w pobliżu Al-Hasaki doszło w czwartek o 11:38 czasu polskiego.

Sekretarz obrony USA, Lloyd Austin podkreślił, że celem amerykańskiego odwetu były grupy związane z irańskim Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej.

"Ataki powietrzne były przeprowadzone w odwecie za dzisiejszy atak, a także za serię ostatnich ataków na siły koalicyjne w Syrii przez grupy związane z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC)" - napisał Austin w oświadczeniu.

Gen. Michael Kurilla, stojący na czele amerykańskiego Dowództwa Centralnego (CENTCOM) w czwartek poinformował członków Kongresu, że od stycznia 2021 roku doszło do 78 ataków na miejsca stacjonowania amerykańskich żołnierzy w Iraku i Syrii.

78

Tyle ataków na miejsca stacjonowania żołnierzy USA w Syrii i Iraku zostało przeprowadzonych od stycznia 2021 r.

Ataki są najczęściej atakami dronów lub ostrzałem z użyciem rakiet. Według USA stoi za nimi Iran i jego poplecznicy.

W Syrii stacjonuje obecnie ok. 900 żołnierzy USA, którzy współpracują z tzw. Syryjskimi Siłami Demokratycznymi, formacją składającą się głównie z Kurdów. Według CENTCOM obecność żołnierzy USA w Syrii ma zapewnić trwałość zwycięstwa nad dżihadystami z Państwa Islamskiego.

Celem ataków były powiązane z Iranem grupy, które USA obarczają odpowiedzialnością za atak na bazę sił USA w północno-wschodniej Syrii, w pobliżu Al-Hasaki.

W wyniku ataku, prawdopodobnie przy użyciu drona irańskiego pochodzenia (takie dane przekazuje amerykański wywiad), zginął cywilny pracownik bazy, a sześć innych osób, w tym pięciu żołnierzy USA, zostało rannych - wynika z komunikatu Pentagonu.

Czym jeździć
Technologia, której nie zobaczysz. Ale możesz ją poczuć
Tu i Teraz
Skoda Kodiaq - nowy wymiar przestrzeni
Konflikty zbrojne
Rosjanie stracili na Ukrainie swój najnowszy bezzałogowiec. Mieli tylko dwa egzemplarze
Konflikty zbrojne
Michaił Chodorkowski: Być może Zachód będzie musiał zmierzyć się z konfrontacją Rosji z Polską
Konflikty zbrojne
Nowa sztuczka Rosjan. Te drony spadają same i nie powodują szkód, ale są groźne
Konflikty zbrojne
Izrael "nie dał gwarancji", że nie zaatakuje obiektów nuklearnych w Iranie