Jak powiedział płk Ihnat, maszyny te pod wpływem ukraińskich urządzeń walki elektronicznej często same spadają na ziemię. I choć nie powodują większych szkód, ich obecność na ukraińskim niebie prowadzi do przeciążania ukraińskiej obrony powietrznej i rozpoznania.
Czytaj więcej
Robotyzacja na polach bitew wkracza na mocno futurystyczny poziom. Do walki z bezzałogowcami amerykańska armia chce wysłać robopsy uzbrojone w karabiny. Takie nowatorskie maszyny mają być już używane na Bliskim Wschodzie.
Ihnat opisał incydenty z ostatniej nocy, gdy strona ukraińska zestrzeliła tylko trzy drony Shahed, podczas gdy pozostałe 10 bezzałogowców spadło po utracie łączności w regionach na południu i północy kraju. Potwierdzonych doniesień o szkodach nie ma. - Z dużym prawdopodobieństwem mogły to być drony innych typów niż Shahed. W tej chwili trwa identyfikacja przez specjalistów – dodał płk Ihnat.
Tanie drony atrapy. Rosjanie coraz częściej wykorzystują Gerbery
Siły rosyjskie coraz częściej korzystają z tanich dronów Gerber. Są one produkowane w trzech wersjach: elektronicznego drona zwiadowczego, drona kamikaze lub drona atrapy. Ukraiński portal Defence Express opisuje tę ostatnią wersję. "Ma kadłub wykonany z pianki i jest zmontowany z dość niską kulturą produkcyjną, dzięki czemu sam może spaść".
Czytaj więcej
W ubiegłym roku Rosja rozpoczęła produkcję nowych dronów-kamikadze dalekiego zasięgu o nazwie Harpia-A1, wykorzystując chińskie silniki i części pochodzące z Państwa Środka. Rosjanie używali już tych dronów przeciwko Ukrainie - podaje Reuters.