Putin: Stawką wojny z Ukrainą jest istnienie Rosji jako państwa

Rosja wygra operację specjalną prowadzoną na Ukrainie, jeśli społeczeństwo wykaże konsolidację i opanowanie, a wróg to zobaczy. - powiedział dziś Władimir Putin podczas wizyty w Zakładach Lotniczych Ułan-Ude, transmitowanej przez telewizję Rossija 24.

Publikacja: 14.03.2023 15:17

Putin: Stawką wojny z Ukrainą jest istnienie Rosji jako państwa

Foto: AFP

amk

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 384

- Rosja wygra operację specjalną (tak w Rosji nazywa się napaść na Ukrainę - red.) prowadzoną na Ukrainie, jeśli społeczeństwo wykaże konsolidację i opanowanie, a wróg to zobaczy - stwierdził Putin.

Prezydent wyjaśnił, że Rosja nie walczy na Ukrainie, aby poprawić swoją sytuację geopolityczną, ale o "przetrwanie rosyjskiej państwowości, stworzenie warunków dla przyszłego rozwoju kraju i naszych dzieci”

Czytaj więcej

Rosyjskie zakłady zbrojeniowe przestawione na tryb wojenny

- Aby osiągnąć  pokój i stabilizację, musimy oczywiście wykazać się konsolidacją naszego społeczeństwa, opanowaniem. Kiedy wróg zobaczy, że nasze społeczeństwo jest silne, wewnętrznie zmotywowane, skonsolidowane, wtedy bez wątpienia stanie się to, do czego dążymy: wygramy i osiągniemy sukces - przekonywał rosyjski dyktator.

Według niego wiele obecnych problemów zaczęło się po rozpadzie Związku Sowieckiego, kiedy próbowano wywrzeć presję na Rosję, by „zdestabilizować jej wewnętrzną sytuację polityczną”,  a w tym celu wysłano „hordy międzynarodowych terrorystów”. Po tym, kontynuował prezydent, Zachód postanowił rozpocząć prace nad rehabilitacją nazizmu w krajach graniczących z Rosją, w tym na Ukrainie.

- Niemniej jednak - kontynuował Putin -  Rosja od dawna próbuje budować partnerstwo zarówno z krajami zachodnimi, jak i z Ukrainą.

Sytuacja miała się pogorszyć po 2014 roku, gdy na Ukrainie pod wpływem Zachodu doszło do "zamachu stanu". Od tego momentu,  jak powiedział Putin, rozpoczęła się „fizyczna eksterminacja tych, którzy opowiadali się za rozwojem normalnych stosunków z Rosją”.

Putin nazwał początek rosyjskiej "operacji specjalnej" przymusowym środkiem mającym na celu ochronę ludności. Stwierdził też, że kalkulacje krajów zachodnich, by szybko rozbić Rosję, nie powiodły się, a w 2022 roku kraj  wielokrotnie zwiększył swoją suwerenność gospodarczą.

- Rosja wygra operację specjalną (tak w Rosji nazywa się napaść na Ukrainę - red.) prowadzoną na Ukrainie, jeśli społeczeństwo wykaże konsolidację i opanowanie, a wróg to zobaczy - stwierdził Putin.

Prezydent wyjaśnił, że Rosja nie walczy na Ukrainie, aby poprawić swoją sytuację geopolityczną, ale o "przetrwanie rosyjskiej państwowości, stworzenie warunków dla przyszłego rozwoju kraju i naszych dzieci”

Pozostało 83% artykułu
Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany