Ambasador USA: Chiny przekroczyłyby czerwoną linię, udzielając Rosji śmiercionośnej pomocy

Ambasador USA przy ONZ powiedziała w niedzielę, że Chiny przekroczyłyby "czerwoną linię", gdyby kraj ten zdecydował się udzielić śmiertelnej pomocy wojskowej Rosji za jej inwazję na Ukrainę.

Publikacja: 20.02.2023 07:47

Ambasador USA: Chiny przekroczyłyby czerwoną linię, udzielając Rosji śmiercionośnej pomocy

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 362

- Z zadowoleniem przyjmujemy zapowiedź Chin, że chcą pokoju, bo do tego zawsze chcemy dążyć w takich sytuacjach jak ta. Ale musimy też jasno powiedzieć, że jeśli są jakieś zamiary i wysiłki Chińczyków i innych, aby zapewnić śmiertelne wsparcie Rosjanom w ich brutalnym ataku na Ukrainę, to jest to nie do przyjęcia - powiedziała w rozmowie z CNN ambasador Linda Thomas-Greenfield.

- To byłaby czerwona linia - dodała.

Stany Zjednoczone zaczęły dostrzegać "niepokojące" kierunki we wsparciu Chin dla wojska Rosji i są oznaki, że Pekin chce potajemnie wspierać Rosjan śmiercionośnym sprzętem wojskowym.

Amerykańscy urzędnicy nie wskazali, jakie dokumenty wywiadu na to wskazują, ale przekazali, że swoimi informacjami podzielili się z sojusznikami podczas Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium.

Sekretarz stanu USA Antony Blinken podniósł tę kwestię, gdy spotkał się w sobotę z Wang Yi, szefem biura Komisji Spraw Zagranicznych Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Chin.

Czytaj więcej

Monachium. Spotkanie Blinkena i Wanga Yi z balonem w tle

- Sekretarz był dość dosadny w ostrzeganiu o implikacjach i konsekwencjach tego, że Chiny zapewniają Rosji wsparcie materialne lub pomagają Rosji w systematycznym omijaniu sankcji - powiedział dziennikarzom wysoki rangą urzędnik Departamentu Stanu.

- Z zadowoleniem przyjmujemy zapowiedź Chin, że chcą pokoju, bo do tego zawsze chcemy dążyć w takich sytuacjach jak ta. Ale musimy też jasno powiedzieć, że jeśli są jakieś zamiary i wysiłki Chińczyków i innych, aby zapewnić śmiertelne wsparcie Rosjanom w ich brutalnym ataku na Ukrainę, to jest to nie do przyjęcia - powiedziała w rozmowie z CNN ambasador Linda Thomas-Greenfield.

- To byłaby czerwona linia - dodała.

Konflikty zbrojne
Wojna na Bliskim Wschodzie wisi w powietrzu
Konflikty zbrojne
Ukraińcy strzelają do Rosjan amunicją z Indii. Indie nie protestują
Konflikty zbrojne
Eksplodujące radiotelefony Hezbollahu. To był najbardziej krwawy dzień w Libanie od roku
Konflikty zbrojne
Rosja chce mieć drugą armię świata. Czy Putin szykuje się do długiej wojny?
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Konflikty zbrojne
Wybuchające pagery w Libanie. Hezbollah upokorzony i zdruzgotany