Pierwszym, o którym poinformowano, był Kiriłł Stremousow, „zastępca gubernatora obwodu chersońskiego” mianowany na to stanowisko przez rosyjskich wojskowych. Był jednym z dwóch – obok Władimira Saldo – znanych kolaborantów z Chersonia.
Przed wojną próbował nawet zostać deputowanym parlamentu, ale dostał jedynie 0,12 proc. głosów. Po wyborach stanął na czele miejscowego ruchu antyszczepionkowego.
Jednoczesna śmierć dwóch kolaborantów w dniu ogłoszenie rosyjskiego odwrotu z Chersonia budzi podejrzenia, że nie zginęli oni w wypadkach
Od początku wojny na Ukrainie zginęło co najmniej 18 kolaborantów, czterech z nich zasiadało w okupacyjnych władzach Chersonia i obwodu chersońskiego. Jednak Ukraińcy rzadko przyznają się do wykonywania wyroków na nich za zdradę. Wiadomo jedynie, że okupacyjny mer Kreminnej Wołodymyr Struk został zabity jeszcze w marcu z wyroku podziemnego „trybunału ludowego”.
Możliwe, że część zginęła w starciach z konkurencyjnymi gangami, większość bowiem kolaborantów zajmowała się ekonomiczną eksploatacją okupowanych ziem.