Urzędnicy przygotowują się do zorganizowania głosowań na obszarach obecnie kontrolowanych przez rosyjskie wojsko i wszelkich innych, które jego wojska są w stanie przejąć w nadchodzących tygodniach - poinformowały trzy źródła.
Celem jest przeprowadzenie referendów w sprawie przyłączenia do Rosji do 15 września.
Projekt jest kierowany przez Siergieja Kirijenkę, pierwszego zastępcę szefa sztabu Kremla. Bliski współpracownik Putina, który jest objęty sankcjami USA i Unii Europejskiej, regularnie odwiedza okupowane terytoria, aby nadzorować urzędników przygotowujących się do referendów.
Czytaj więcej
- Mam wrażenie, że wiele krajów Europy Zachodniej nie potrafi w praktyce realizować solidarności, o której tak wiele mówią - mówi rzecznik rządu Piotr Müller.
Celem przeprowadzenia głosowania jest propagandowe ogłoszenia sukcesu Rosjanom oraz budowa pozycji przed potencjalnymi rozmowami pokojowymi.