Estera Flieger: Kampania wyborcza nie będzie o bezpieczeństwie

Wyobraźmy sobie, że nadejdzie kryzys ekonomiczny. Wystarczy, że część wyborców liberalnych i lewicowych zostanie w domu. W tym sensie składka zdrowotna, która wyrasta na symbol obranego przez rząd kursu, może zmieść kandydata KO z planszy.

Publikacja: 22.11.2024 04:01

Szef MSZ Radosław Sikorski i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

Szef MSZ Radosław Sikorski i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski

Foto: PAP/Marian Zubrzycki, Tomasz Gzell

Pytany o pierwszą decyzję, jaką podjąłby wraz z objęciem urzędu prezydenta kraju, Rafał Trzaskowski odpowiada, że odebrałby Order Orła Białego Antoniemu Macierewiczowi. Powstaje pytanie, czy wobec tego poważnie traktuje temat bezpieczeństwa. Od miesięcy politycy różnych opcji przekonują nas przecież, że właśnie ten problem jest najważniejszy. Z badań ma wynikać, że kampania wyborcza będzie o bezpieczeństwie.

Po pierwsze, przypomina mi to inżynierię społeczną. A po drugie, kampania wyborcza wcale nie będzie o bezpieczeństwie – przynajmniej nie w znaczeniu militarnym.

Radosław Sikorski: prorok, który puszcza oko

Nie lubię publicystyki taksówkowej (była kiedyś moda na teksty „Taksówkarz powiedział, że...”). Ale z niemałym oporem wewnętrznym podzielę się tym, co we wrześniu powiedziała mi fryzjerka: jej nastoletnie dzieci oraz ich rówieśnicy czują się straszeni, a ich pierwszą myślą – w razie wojny – jest ucieczka. 

Myślę, że istnieje cała paleta środków wyrazu, przy pomocy których można rozmawiać o tak ważnym dziś bezpieczeństwie. Jest zasadnicza różnica pomiędzy obsługą lęków a ich potęgowaniem oraz mówieniem, że trzeba być przygotowanym na kryzys (to może być inwazja, a równie dobrze np. blackout), i straszeniem. To drugie jest dla polityków dużo prostsze. Radosław Sikorski, zwracając się do członków Koalicji Obywatelskiej o poparcie w prawyborach, pisze: „Wiosną 2025 roku może dojść do wydarzeń, które zmienią układ sił w świecie i odbiją się w Polsce szerokim echem”. Dlaczego więc nie zdradzi więcej, tylko ogranicza się do komunikatu: „wiem, ale nie powiem”? Puszczać oko można, kiedy opowiada się dowcip, a nie z pewnością proroka prognozuje międzynarodowe przesilenie. 

Czytaj więcej

Jacek Nizinkiewicz: A jeśli Radosław Sikorski ma rację – i Polskę czeka wojna?

Wybory prezydenckie. Składka zdrowotna może zmieść kandydata KO z planszy

Politycy próbują programować Polaków, ale ci raczej zdecydują portfelem. To będzie kampania (również) o bezpieczeństwie ekonomicznym. Oczywiście, to raptem kilka deklaracji, ale widziałam już w mediach społecznościowych wpisy w rodzaju: „Nie pójdę na wybory”. Niektórzy właśnie w ten sposób reagują na obniżenie składki zdrowotnej dla przedsiębiorców lub opór rządzących wobec wolnej od pracy Wigilii. 

Czytaj więcej

Tomasz Pietryga: Czy wolne w Wigilię ma sens? Biznes wcale nie musi na tym stracić

Tymczasem skoro to Konfederacja będzie języczkiem u wagi, czeka nas kampania antyspołeczna. Pomimo tego, że „lata 90. już dawno szczęśliwie za nami”, jak zauważa Tomasz Pietryga. Wielu polityków tych emocji wciąż nie rozpoznaje. I Koalicję Obywatelską może to słono kosztować. W takiej atmosferze łatwo o błąd. A teraz wyobraźmy sobie, że nadejdzie poważny kryzys ekonomiczny

Nie chodzi o to, że kandydat PiS zaoferuje coś innego. Ale sytuacja będzie mu sprzyjać. Wystarczy, że część wyborców liberalnych i lewicowych zostanie w domu. W tym sensie składka zdrowotna, która wyrasta na symbol obranego przez rząd kursu (a ten nie musi się kojarzyć z bezpieczeństwem ekonomicznym dla wszystkich), może zmieść kandydata KO z planszy. 

 

Pytany o pierwszą decyzję, jaką podjąłby wraz z objęciem urzędu prezydenta kraju, Rafał Trzaskowski odpowiada, że odebrałby Order Orła Białego Antoniemu Macierewiczowi. Powstaje pytanie, czy wobec tego poważnie traktuje temat bezpieczeństwa. Od miesięcy politycy różnych opcji przekonują nas przecież, że właśnie ten problem jest najważniejszy. Z badań ma wynikać, że kampania wyborcza będzie o bezpieczeństwie.

Po pierwsze, przypomina mi to inżynierię społeczną. A po drugie, kampania wyborcza wcale nie będzie o bezpieczeństwie – przynajmniej nie w znaczeniu militarnym.

Pozostało 86% artykułu
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Dlaczego PiS wciąż nie wybrał kandydata na prezydenta? Odpowiedź jest prosta
Komentarze
Mentzen jako jedyny mówi o wojnie innym głosem. Będzie czarnym koniem wyborów?
Komentarze
Karol Nawrocki ma w tej chwili zdecydowanie największe szanse na nominację PiS
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Antoni Macierewicz ciągle wrzuca granaty do szamba
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Komentarze
Jan Zielonka: Donald Trump nie tak straszny, jak go malują? Nadzieja matką głupich