Michał Szułdrzyński: Klub przyjaciół Rosji rośnie w siłę

Peter Pellegrini uważa się za zwolennika pokoju. Drogą do niego ma być wstrzymanie pomocy dla Ukrainy i negocjacje z Rosją. Dla Władimira Putina wynik wyborów na Słowacji to dobra wiadomość. Dla Polski mniej.

Publikacja: 07.04.2024 18:03

Peter Pellegrini i Robert Fico

Peter Pellegrini i Robert Fico

Foto: AFP

Wygrana Petera Pellegriniego na Słowacji, która oznacza przejęcie pełni władzy przez Roberta Ficę, to niepokojący prognostyk dla przyszłości naszego regionu.

Czytaj więcej

Nowym prezydentem Słowacji będzie Peter Pellegrini

Choć prezydent na Słowacji pełni funkcję raczej ceremonialną, poparcie ponad połowy społeczeństwa dla sojusznika Ficy musi być uznane jako ważny głos Słowaków w sprawie przyszłości swego kraju. W problemy wewnętrzne naszego południowego sąsiada nie zamierzam się wtrącać. Ale muszę zauważyć, że wola słowackiego suwerena mocno komplikuje sytuację w Europie.

Co oznacza zwycięstwo Petera Pellegriniego dla Unii Europejskiej i Grupy Wyszehradzkiej

Po pierwsze potwierdza rozpad Grupy Wyszehradzkiej i zamiast czwórki będą teraz wyszehradzkie pary – Węgry i Słowacja oraz Polska i Czechy. Choć czeski premier Petr Fiala, lider konserwatywnego ODS, jest w Unii w politycznym sojuszu z PiS, jest to polityk umiarkowany i znacznie bliżej mu do proeuropejskiej koalicji 15 października w Polsce niż do Jarosława Kaczyńskiego, Viktora Orbána czy wspomnianego Ficy.

Czytaj więcej

Robert Fico będzie królem Słowacji? Druga tura wyborów prezydenckich

Komentatorzy słowackiej polityki podkreślają, że sobotnie głosowanie było swoistym referendum nad polityką Roberta Ficy. Słowacki premier wychodzi więc z tego głosowania wzmocniony, a jego władza staje się bardziej stabilna. To oznacza, że jeśli protesty społeczne nie zmuszą do rezygnacji premiera Węgier, ten duet będzie skutecznie prowadził swoją antyliberalną dywersję w obrębie Unii Europejskiej. Viktor Orbán będzie miał więc silnego sojusznika w sporach z Komisją Europejską.

Dlaczego wybory na Słowacji mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo Ukrainy i Polski 

Ma to też znaczenie wobec koniecznego wsparcia Europy dla Ukrainy. Początkowo sprawnie działający mechanizm wielkiej pomocy finansowej i militarnej USA na dobre się zaciął i powodzenie ukraińskiej armii zależeć będzie w coraz większym stopniu od determinacji Europy. Pellegrini przypominał, że będzie prezydentem pokoju, co oznacza niechęć do większego angażowania się w konflikt na wschodzie. Premier Fico wszak chce odciąć europejską pomoc dla Ukrainy i zaprowadzić pokój, dogadując się z Władimirem Putinem kanałami dyplomatycznymi.

W przypadku ewentualnego przełamania frontu wschodniego i południowego oraz wciągnięcia Białorusi do wojny, presja ze strony Putina na nasz region zrobi się niezwykle silna

I z tego powodu najbardziej powinniśmy się martwić wyborem, jakiego dokonali Słowacy. Od jedności europejskiej zależy bowiem nasze egzystencjalne bezpieczeństwo. W przypadku ewentualnego przełamania frontu wschodniego i południowego oraz wciągnięcia Białorusi do wojny presja ze strony Putina na nasz region zrobi się niezwykle silna. Powstrzymać go może twardość i jedność europejskich elit. Wykazujące spore zrozumienie dla Putina Węgry i Słowacja z tego punktu widzenia są dla naszej sytuacji zagrożeniem.

Wygrana Petera Pellegriniego na Słowacji, która oznacza przejęcie pełni władzy przez Roberta Ficę, to niepokojący prognostyk dla przyszłości naszego regionu.

Choć prezydent na Słowacji pełni funkcję raczej ceremonialną, poparcie ponad połowy społeczeństwa dla sojusznika Ficy musi być uznane jako ważny głos Słowaków w sprawie przyszłości swego kraju. W problemy wewnętrzne naszego południowego sąsiada nie zamierzam się wtrącać. Ale muszę zauważyć, że wola słowackiego suwerena mocno komplikuje sytuację w Europie.

Pozostało 83% artykułu
Komentarze
Michał Szułdrzyński: A co, jeśli skan tęczówki wpadnie w oko przestępcom?
Komentarze
Michał Płociński: Donald Tusk może gorzko pożałować swojego uspokajania ws. powodzi
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Komisja bez politycznej mocy. Nie rząd, lecz znowu sekretariat Europy
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Wypadek na Trasie Łazienkowskiej, wypadek na A1, czyli zgubne skutki „trybu Boga”
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Komentarze
Artur Bartkiewicz: Powódź 2024. Fundusz Sprawiedliwości i wozy strażackie, czyli czego nie rozumie Suwerenna Polska