Fundusze polskich akcji mają spore szanse, by być najlepszymi w tym roku.
Wiele wskazuje, że fundusze akcji polskich szerokiego rynku dotrwają na pozycji lidera do końca roku. W październiku, przy mało sprzyjających wiatrach, średnio zarobiły 6,7 proc., odskakując o 3 pkt proc. drugim w kolejności funduszom akcji europejskich rynków wschodzących – wynika z danych Analizy.pl.
Co do wyników poszczególnych produktów warto odnotować, że zwyżki dużych spółek wyniosły na szczyty portfele indeksowe. Numerem jeden w grupie funduszy akcji polskich uniwersalnych był ETF od Bety, naśladujący WIG20TR (WIG20 powiększony o dywidendę), natomiast na kolejnych pozycjach znalazły się Goldman Sachs Indeks Odpowiedzialnego Inwestowania, PKO Akcji Rynku Polskiego oraz inPZU Akcje Polskie O.
Czytaj więcej
Zmiany na krajowej scenie politycznej znacząco poprawiły postrzeganie spółek z indeksu WIG20, które przez większa część 2023 roku pozostawały wyraźnie w tyle za mniejszym spółkami.
Indeksowe na czele
Stopy zwrotu produktów opartych na krajowych spółkach (głównie największe) po dziesięciu miesiącach tego roku znów przekraczają 20 proc. (dokładnie 23,4 proc.) i na ten moment jest to najsilniejsza klasa aktywów z oferty krajowych TFI. Konkurencja? Krajowi inwestorzy zapewne życzyliby sobie takich sytuacji częściej, bo funduszom szerokiego polskiego rynku depczą po piętach portfele akcji polskich małych i średnich spółek. Ich przeciętny rezultat od początku roku jest zaledwie o 0,1 pkt proc. niższy, ale fundusze te dały się wyprzedzić dopiero w ostatnich tygodniach, bo ich październikowa stopa zwrotu wyniosła 2,3 proc. Również w tej grupie bardzo wysoko znalazł się fundusz Bety (naśladujący mWIG40TR), którego przeskoczył jedynie produkt Rockbridge TFI.