W swoim wpisie na platformie „X” Zbigniew Ziobro stwierdził, iż dziennikarze TVN w głównym wydaniu „Faktów” z 14 października „nakłamali, że opinia biegłego była oparta na >>pełnej dokumentacji medycznej<<. Nie była – ani na pełnej, ani na aktualnej. Biegły nie zwrócił się o dokumentację do mnie, ani do szpitala w Belgii, gdzie byłem operowany, ani do 2 ośrodków w Polsce, w których się aktualnie leczyłem. Nie wziął pod uwagę operacji i powikłań, również mnie nie zbadał".
Były szef MS dodał, że "nieprawdziwe są też sugestie, że na własne życzenie ujawniłem szczegóły choroby. W rzeczywistości zostałem do tego zmuszony licznymi publicznymi oszczerstwami, że symuluję raka”.
Czytaj więcej
Zbigniew Ziobro nie stawił się w poniedziałek przed sejmową komisją śledczą do spraw Pegasusa, ale dzień później pojawił się w sieradzkiej prokuraturze, gdzie złożył zeznania - dowiedział się Onet. Informację potwierdziła rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Sieradzu.
Zbigniew Ziobro nie stawił się przed komisją śledczą ds. Pegasusa
Przypomnijmy, iż w ostatni poniedziałek Zbigniew Ziobro, mimo wezwania go przez komisję śledczą ds. Pegasusa w wyznaczonym terminie nie stawił się przed sejmowymi śledczymi.