TSUE: policja może uzyskać dane z telefonu nie tylko w przypadku poważnych przestępstw

Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu uznał, że dane osobowe z telefonu komórkowego mogą być przekazane organom ścigania nie tylko w sprawach o „poważne przestępstwa”. Wymaga to jednak zgody sądu, a zakres dostępu jest ograniczony zasadą proporcjonalności.

Publikacja: 04.10.2024 15:14

TSUE: policja może uzyskać dane z telefonu nie tylko w przypadku poważnych przestępstw

Foto: Adobe Stock

Austriaccy policjanci znaleźli w jednej z paczek 85 gramów marihuany. Zatrzymali telefon jej adresata i bezskutecznie próbowali go odblokować, w celu odczytania zgromadzonych danych. Nie mieli na to jednak zezwolenia ani prokuratury, ani sądu. Nie odnotowali tej próby w protokole czynności oraz nie poinformowali właściciela telefonu.

Dlatego zainteresowany zaskarżył zatrzymanie telefonu przed sądem krajowym – i dopiero w trakcie postępowania dowiedział się, że policja próbowała go odblokować. Sąd austriacki zapytał więc TSUE, czy przepisy pozwalające policji w Austrii podejmować wspomniane wyżej czynności, nie naruszają prawa unijnego. Podkreślono przy tym, że zarzucane właścicielowi telefonu przestępstwo stanowi jedynie występek, gdyż jest zagrożone karą do roku więzienia. Ciężko więc uznać je za „poważne”. 

Czytaj więcej

Wojciech Klicki: Konieczne jest uzasadnienie zgody na inwigilację

TSUE: dane z telefonu dostępne nie tylko przy „poważnych przestępstwach”

Na wstępie TSUE wskazał, że przepisy UE znajdą zastosowanie także do nieudanych prób dostępu organów ścigania do danych z telefonu. Trybunał podkreślił, że uzyskanie przez policję w postępowaniu przygotowawczym wglądu w dane osobiste z telefonu komórkowego może stanowić poważną ingerencję w prawa podstawowe osób, których dotyczą. Może bowiem chodzić o wiadomości, zdjęcia, historię wyszukiwania – a to pozwala wyciągnąć daleko idące wnioski na temat życia prywatnego użytkownika sprzętu. Niektóre z tych danych można ponadto uznać za wrażliwe.

Choć taki dostęp niekoniecznie możliwy jest tylko w przypadku „poważnych przestępstw” (bo mogłoby to prowadzić do zwiększenia ryzyka bezkarności przestępców), to ustawodawca krajowy powinien dokładnie określić kryteria jego uzyskania. Może to zrobić np. przez wskazanie jaki charakter lub kategorię powinny mieć przestępstwa, w których dostęp taki jest możliwy. Jednocześnie TSUE zastrzegł, że w „wyjątkowych i pilnie uzasadnionych przypadkach” możliwe jest uzyskanie takiego dostępu bez zgody sądu.

Czytaj więcej

Zajęcie telefonu bywa gorsze niż inwigilacja Pegasusem

Sąd musi stosować zasadę proporcjonalności. Chodzi o równowagę między potrzebami śledztwa a prawami jednostki

Sąd (lub inny niezależny organ orzekający w sprawie), rozstrzygając, czy udzielić na to zgody, musi wziąć pod uwagę wszystkie istotne okoliczności oraz przestrzegać zasady proporcjonalności. Musi więc znaleźć równowagę między uzasadnionymi potrzebami postępowania przygotowawczego, a prawami podstawowymi (prywatność, ochrona danych). Z kolei osoba, której dane dotyczą, powinna zostać niezwłocznie powiadomiona o udzieleniu takiego dostępu, jeśli nie zagrozi to prowadzonemu postępowaniu.

Austriaccy policjanci znaleźli w jednej z paczek 85 gramów marihuany. Zatrzymali telefon jej adresata i bezskutecznie próbowali go odblokować, w celu odczytania zgromadzonych danych. Nie mieli na to jednak zezwolenia ani prokuratury, ani sądu. Nie odnotowali tej próby w protokole czynności oraz nie poinformowali właściciela telefonu.

Dlatego zainteresowany zaskarżył zatrzymanie telefonu przed sądem krajowym – i dopiero w trakcie postępowania dowiedział się, że policja próbowała go odblokować. Sąd austriacki zapytał więc TSUE, czy przepisy pozwalające policji w Austrii podejmować wspomniane wyżej czynności, nie naruszają prawa unijnego. Podkreślono przy tym, że zarzucane właścicielowi telefonu przestępstwo stanowi jedynie występek, gdyż jest zagrożone karą do roku więzienia. Ciężko więc uznać je za „poważne”. 

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach