Rynek wódki nie podniósł się po podwyżce akcyzy

Rok 2016 też nie przyniesie ożywienia. Lider rynku, CEDC, nie zamierza jednak zwalniać tempa.

Publikacja: 02.09.2015 22:00

Rynek wódki nie podniósł się po podwyżce akcyzy

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

– W przyszłym roku wielkość sprzedaży wódki w Polsce może być od 5 do nawet 7 proc. niższa niż w tym roku – uważa Monzer Elabrashy, prezes spółki CEDC, produkującej m.in. Żubrówkę. – W nieco mniejszym stopniu zmaleje jej wartość – dodaje.

Jego zdaniem kondycja branży – po podwyżce akcyzy na mocne alkohole o 15 proc. od 1 stycznia 2014 r. – jest nadal słaba. Część firm będzie zmuszona więc podnosić ceny wódki, a to dodatkowo obniży jej sprzedaż. A ta jest niższa niż przed rokiem – w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2015 r. popyt na wódkę zmalał o 2,4 proc.

Spadku sprzedaży wódki w 2016 r. spodziewa się także Maciej Rapkiewicz, ekspert Instytutu Sobieskiego. Jednak nie tak głębokiego jak CEDC.– Polacy chętniej sięgają po whisky czy piwo. To ostatnie, po podwyżce akcyzy na wódkę, stało się jeszcze bardziej atrakcyjne cenowo – uważa Maciej Rapkiewicz.

Większym optymistą jest Chris Heath, prezes grupy Stock Spirits. I to pomimo tego, że 2014 r. i początek 2015 r. nie nie były dla niej udane w Polsce. W efekcie CEDC – który rozwija się najszybciej w branży – odebrał Stockowi pozycję lidera. – Rynek zaczął się stabilizować, a wzorce zachowań konsumentów zaczęły powracać do normalności – powiedział Chris Heath „Rzeczpospolitej".

Stock zamierza nadal koncentrować się na wartości swojej sprzedaży, a nie na ilości oferowanego alkoholu. Tym bardziej, że taka strategia przynosi efekty, bo w drugim kwartale 2015 r. jego udziały znów zaczęły rosnąć.

To jednak może się wkrótce skończyć, ponieważ CEDC nie zamierza spocząć na laurach. Firmę interesuje głównie tzw. handel tradycyjny, czyli małe sklepy. Powód? Przypada na nie nadal pod 60 proc. sprzedaży wódki w naszym kraju. Od stycznia do lipca 2015 r. CEDC zwiększyła sprzedaż w małych sklepach o prawie 31 proc. ilościowo. To sprawiło, że jej udziały zrównały się już niemal ze Stock Polska. W tym samym czasie, jak podaje CEDC, sprzedaż konkurenta zmalała o jedną czwartą.

– Naszym celem jest pozycja lidera w kanale tradycyjnym – zapowiada szef CEDC. Jak tłumaczy, rosnące zyski i przychody firmy (w 2015 r. obroty CEDC mogą zwiększyć się nawet o 25 proc. i sięgną 4 mld zł) to m.in. zasługa podwojenia liczby handlowców. Dzięki temu CEDC dociera bezpośrednio do około 25 tys. sklepów w Polsce. Dwa lata temu było ich 12 tys. Co więcej, najszybciej rośnie popyt na jej tzw. wódki smakowe i trunki w małych butelkach. Generują one wyższe marże niż czysta.

Do końca tego roku CEDC wprowadzi nową wódkę z wyższej półki cenowej. Rozważa także produkcję cydru. Żubrówka ma natomiast awansować na trzecie miejsce wśród wódek o największej sprzedaży na świecie. Na koniec 2014 r. była szósta.

—Beata Drewnowska

– W przyszłym roku wielkość sprzedaży wódki w Polsce może być od 5 do nawet 7 proc. niższa niż w tym roku – uważa Monzer Elabrashy, prezes spółki CEDC, produkującej m.in. Żubrówkę. – W nieco mniejszym stopniu zmaleje jej wartość – dodaje.

Jego zdaniem kondycja branży – po podwyżce akcyzy na mocne alkohole o 15 proc. od 1 stycznia 2014 r. – jest nadal słaba. Część firm będzie zmuszona więc podnosić ceny wódki, a to dodatkowo obniży jej sprzedaż. A ta jest niższa niż przed rokiem – w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy 2015 r. popyt na wódkę zmalał o 2,4 proc.

Biznes
Polskie drony wojskowe trafią do Korei. Co krajowe firmy mogą sprzedać za granicą?
Biznes
Najnowszy iPhone już dostępny w Rosji. Klienci sięgną głęboko do kieszeni
Biznes
Dyplomacja półprzewodnikowa. Tajwan broni się przed komunistycznym sąsiadem
Biznes
Francuska Riwiera opanowana przez Rosjan. Kwitnie korupcja i luksus
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Biznes
Tak biznes pomaga powodzianom