Frankowicze górą. Z kim zwykle wygrywają?

Sądowa machina rozpędziła się na dobre, zapada coraz więcej wyroków frankowych. Trójka najczęściej pozywanych kredytodawców to PKO BP, Millennium i BPH.

Aktualizacja: 17.06.2024 06:36 Publikacja: 17.06.2024 04:30

Tylko w I kwartale br. zapadło co najmniej 4290 wyroków w sprawach posiadaczy kredytów frankowych

Tylko w I kwartale br. zapadło co najmniej 4290 wyroków w sprawach posiadaczy kredytów frankowych

Foto: adobestock

Tylko w I kwartale br. zapadło co najmniej 4290 wyroków w sprawach posiadaczy kredytów w CHF – wynika z danych kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy.

To o 11 proc. więcej niż I kwartale 2023 r. i o 150 proc. więcej niż w I kwartale 2022 r., co pokazuje, że sądowa machina w sprawach frankowych rozkręciła się na dobre.

Na 4290 wyroków, do których dotarła kancelaria, aż 4184, czyli 97,5 proc., były korzystne dla konsumentów. Sądy przyznały rację bankom jedynie w 96 (2,25 proc.) sprawach, natomiast w 10 (0,25 proc.) przypadkach sąd II instancji uchylił wyrok sądu I instancji i odesłał sprawę do ponownego rozpatrzenia.

Co istotne, wśród wyroków korzystnych dla frankowiczów aż 97 proc. stanowią orzeczenia stwierdzające nieważność umowy kredytowej, co jest najbardziej oczekiwanym rozstrzygnięciem z punktu widzenia konsumentów (bo oznacza w sumie uzyskanie „darmowego” kredytu). W zaledwie 3 proc. spraw sądy orzekły utrzymanie umowy w mocy z jednoczesnym wyeliminowaniem z jej treści zapisów nieuczciwych, czyli tzw. odfrankowienie kredytu.

Jeśli zaś chodzi o wyroki sądów II instancji, kancelaria dotarła do 1081 spraw, z czego 99 proc. zostało rozstrzygniętych na korzyść konsumentów.

Analizowane przypadki dotyczyły spraw wobec 17 banków, przy czym najwięcej wyroków (aż 88 proc. całości) zapadło wobec 6 banków, które swego czasu udzielały najwięcej kredytów we frankach. Największa liczba dotyczyła: PKO BP (786 wyroków), Banku Millennium (690), Banku BPH (615), mBanku (579), Santander Bank Polska (razem z Santander Consumer Bankiem – 565 wyroków) oraz Raiffesien Banku (525).

Odsetek „wygranej” dla frankowiczów jest tu bardzo podobny do średniej i sięga od 96,3 proc. w przypadku BPH do 97,8 proc. w przypadku mBanku.

Ciekawy może być przypadek Getin Noble Banku, który jesienią 2022 r. został poddany przymusowej restrukturyzacji. Liczba zapadłych wyroków w I kwartale br. wyniosła 122, ale frankowicze wygrali 100 proc. spraw.

– Orzecznictwo w sprawach frankowych jest w pełni ukształtowane, co widać w publikowanych statystykach – komentuje Wojciech Bochenek, radca prawny w kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy. – Ostatnie orzeczenia TSUE rozstrzygnęły zagadnienia prawne, które mogły budzić wątpliwości sądów, w szczególności w przedmiocie zarzutu zatrzymania, zarzutu przedawnienia, jak i oświadczenia składanego przez konsumenta o skutkach stwierdzenia nieważności umowy kredytowej – zaznacza.

Jak dodaje, argumentacja przedstawiona w tych obszarach przez Trybunał Sprawiedliwości UE oraz polski Sąd Najwyższy już znajduje odzwierciedlenie w orzeczeniach sądów powszechnych. – W przypadku dominującego rozstrzygnięcia, jakim jest stwierdzenie nieważności umowy kredytowej, sądy odchodzą od stosowania zarzutu zatrzymania, co będzie wpływało na szybkość rozliczenia klienta z bankiem po wyroku prawomocnym – ocenia radca.

Prawnik podkreśla również, że w sposób definitywny została rozstrzygnięta także kwestia roszczeń banków o waloryzację i bezumowne korzystanie z kapitału. W ostatnich miesiącach banki przegrywają niemal wszystkie takie sprawy. – TSUE w podejmowanych orzeczeniach całkowicie wytrącił bankom broń z ręki w zakresie dodatkowych roszczeń, co bezpośrednio przekłada się na wyroki zapadające w sądach krajowych – zauważa Wojciech Bochenek.

Rosnącą liczbę pozwów, a także rosnącą liczbę już rozstrzygniętych spraw sądowych, pokazują również bankowe raporty. Zarazem bankowcy podkreślają, że pozew to niejedyna ścieżka dla frankowiczów, a liczba ugód również dynamicznie rośnie.

Przykładowo, mBank podał ostatnio, że jego klienci od czasu uruchomienia programu ugód w końcówce 2022 r. wybierają ugody nawet częściej niż proces. Dotychczas zawarto ok. 16,5 tys. takich polubownych porozumień. Od III kw. 2022 r. do końca I kw. 2024 r. liczba spraw sądowych w toku wzrosła zaś o ok. 5 tys. W tym okresie liczba spłacanych kredytów frankowych zmniejszyła się z 45 tys. do 25 tys.

– Ugoda jest lepsza niż proces. Klienci, którzy podpiszą porozumienie z bankiem, mogą zapomnieć o kredycie frankowym w ciągu kilku dni. Procesy trwają latami – ocenia Cezary Stypułkowski, prezes mBanku, cytowany w komunikacie. Wedle informacji mBanku, dla większości osób ugoda oznacza całkowite umorzenie długu.

Jednak łączna liczba pozwów przeciwko mBankowi jest nadal wyższa niż łączna liczba ugód (odpowiednio na koniec I kw. 2024 r. – 21,8 tys. oraz 15,2 tys.). Z naszej analizy wynika, że podobnie jest w niemal wszystkich bankach notowanych na giełdzie – z wyjątkiem PKO BP, który ma więcej ugód niż pozwów.

Tylko w I kwartale br. zapadło co najmniej 4290 wyroków w sprawach posiadaczy kredytów w CHF – wynika z danych kancelarii Bochenek, Ciesielski i Wspólnicy.

To o 11 proc. więcej niż I kwartale 2023 r. i o 150 proc. więcej niż w I kwartale 2022 r., co pokazuje, że sądowa machina w sprawach frankowych rozkręciła się na dobre.

Pozostało 92% artykułu
Banki
Szef mBanku rezygnuje, kursy akcji lekko w górę
Banki
Zmiany na czele mBanku. Prezes rezygnuje po ponad 13 latach
Banki
Stawianie na Rosję niemal zatopiło Raiffeisen Bank
Banki
Decyzja RPP o stopach. Kredyty zaczęły drożeć, lokaty coraz mniej opłacalne
Materiał Promocyjny
Mazda CX-5 – wszystko, co dobre, ma swój koniec
Banki
Nie tylko frankowicze walczą z bankami. Przybywa sporów o WIBOR
Materiał Promocyjny
Jak Lidl Polska wspiera polskich producentów i eksport ich produktów?