W ubiegłym tygodniu władze Chin złagodziły przepisy dotyczące kwarantanny w związku z koronawirusem SARS-CoV-2, skracając okres obowiązkowej izolacji.
Chiny kontynuują tzw. politykę "zero COVID", oznaczającą wprowadzanie ścisłych lockdownów w miejscach, w których wykrywane są zakażenia koronawirusem. Polityka ta ma na celu całkowite wygaszanie każdego ogniska zakażeń. Jak zaznacza agencja Reutera, polityka ta negatywnie odbija się na gospodarce oraz podsyca gniew społeczeństwa.
Czytaj więcej
Łóżka przeznaczone dla pacjentów zakażonych koronawirusem SARS-CoV-2 nie były wykorzystywane optymalnie, leczenie osób z innymi niż COVID-19 schorzeniami zostało znacznie ograniczone - wynika z przeprowadzonej w szpitalach kontroli NIK, w której podkreślono, że w całym badanym przez Izbę okresie w Polsce odnotowano zwiększoną liczbę zgonów.
W czwartek w największej dzielnicy Pekinu, Chaoyang, stwierdzono 466 nowych przypadków koronawirusa. W dzielnicy mieszczą się m.in. ambasady oraz biurowce. Władze dzielnicy wezwały mieszkańców, by w weekend nie wychodzili z domów.
- Pekin zdaje teraz ważny egzamin - powiedział w piątek na konferencji prasowej rzecznik władz miejskich Pekinu Xu Hejian.