Ile zarobi adwokat lub radca w hybrydowym procesie? Jest uchwała SN

W sprawie zainicjowanej e-pozwem, a rozstrzygniętej potem w zwykłym sądzie przyznaje się jedną opłatę za czynności pełnomocnika.

Publikacja: 11.04.2024 07:47

radca w todze

radca w todze

Foto: PAP/Longin Wawrynkiewicz

To sedno środowej uchwały trzech sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Tym bardziej ważnej, że e-spraw upominawczych rozpatrywanych w lubelskim E-sądzie jest ponad milion rocznie i jeśli nawet tylko kilka procent nie jest tam rozstrzygniętych i trafi potem do zwykłego sądu, to kwestia ta dotyczy tysięcy spraw i prawników.

Zgodnie z art. 505(36–37) kodeksu postępowania cywilnego od kilku lat w przypadku wniesienia sprzeciwu od e-nakazu zapłaty sąd umarza postępowanie, a jeżeli powód w terminie trzech miesięcy od umorzenia go wystąpi z tym samym roszczeniem w zwykłym postępowaniu, skutki prawne złożenia pozwu następują z dniem wniesienia e-pozwu.

Pytanie co ze zwrotem kosztów takiego hybrydowego procesu?

O rozstrzygnięcie tej kwestii wystąpił Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi w osobie sędziego Grzegorza Zawadzkiego. Rozpatrywał on sprawę stacji telewizyjnej domagającej się w e-pozwie zapłaty nieco ponad 1000 zł za korzystanie z jej usług (programów).

Referendarz wydał e-nakaz zapłaty uwzględniający w całości żądanie, ale nie został on skutecznie doręczony pozwanemu wobec nieodebrania korespondencji. Z kolei wezwanie powódki do przedstawienia adresu pozwanego, by ponowić doręczenie, pod rygorem uchylenia nakazu i umorzenia e-postępowania, nie zostało wykonane. W efekcie referendarz umorzył postępowanie.

W tej sytuacji stacja telewizyjna wniosła sprawę do zwykłego sądu cywilnego, a jej pełnomocnik zażądał zasądzenia jej kosztów poniesionych na prawnika zarówno w tym, jak i poprzednim e-postępowaniu. Dodajmy, że jest to nierzadka forma rozliczeń klienta z pełnomocnikiem, że pracuje on za owe koszty sądowe.

Tym razem referendarz warszawskiego SR zasądził dochodzoną należność firmie, a także koszty postępowania, ale bez tych poniesionych w E-sądzie. Z kolei sędzia, rozpatrując skargę na to postanowienie co do kosztów, skierował w tej kwestii pytanie prawne do Sądu Najwyższego.

Chciał wiedzieć, czy w przypadku takim jak omawiany zgłoszenia żądania uwzględnienia kosztów za reprezentację stron w e-postępowaniu sąd, rozpoznając tę drugą sprawę, jest zobowiązany uwzględnić także koszty zastępstwa procesowego poniesione przez strony w e-postępowaniu?

A w przypadku odpowiedzi pozytywnej czy sąd jest zobowiązany uwzględnić te koszty niezależnie od przyczyny umorzenia e-postępowania?

Sąd Najwyższy w składzie: pierwsza prezes Małgorzata Manowska oraz sędziowie Agnieszka Jurkowska-Chocyk i Mariusz Łodko, podjął uchwałę. Uznał, że w takich sprawach sąd uwzględnia jedną opłatę za czynności pełnomocnika w wysokości odpowiadającej postępowaniu, w którym zapadło rozstrzygnięcie.

To sedno środowej uchwały trzech sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego. Tym bardziej ważnej, że e-spraw upominawczych rozpatrywanych w lubelskim E-sądzie jest ponad milion rocznie i jeśli nawet tylko kilka procent nie jest tam rozstrzygniętych i trafi potem do zwykłego sądu, to kwestia ta dotyczy tysięcy spraw i prawników.

Zgodnie z art. 505(36–37) kodeksu postępowania cywilnego od kilku lat w przypadku wniesienia sprzeciwu od e-nakazu zapłaty sąd umarza postępowanie, a jeżeli powód w terminie trzech miesięcy od umorzenia go wystąpi z tym samym roszczeniem w zwykłym postępowaniu, skutki prawne złożenia pozwu następują z dniem wniesienia e-pozwu.

Podatki
Skarbówka zażądała 240 tys. zł podatku od odwołanej darowizny. Jest wyrok NSA
Prawo w Polsce
Jest apel do premiera Tuska o usunięcie "pomnika rządów populistycznej władzy"
Edukacja i wychowanie
Ferie zimowe 2025 później niż zazwyczaj. Oto terminy dla wszystkich województw
Praca, Emerytury i renty
Ile trzeba zarabiać, żeby na konto trafiło 5000 zł
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Prawo karne
Rząd zmniejsza liczbę więźniów. Będzie 20 tys. wakatów w celach