Kolejny dzień kampanii i kolejna wymiana ciosów między sztabami prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. We wtorek sztab tego pierwszego pokazał kolejny spot dyskredytujący przeciwnika. Tym razem o tym, jak Trzaskowski zmienia zdanie w sprawach takich jak 500+.
Sztab kandydata KO kilka godzin później pokazał własny klip, w którym akcentowane są niespełnione obietnice obecnego prezydenta. Rano zaangażowany mocno w kampanię prezydenta Dudy premier Mateusz Morawiecki pojawił się przy niszczejącym od lat stadionie warszawskiej Skry, by zaapelować do prezydenta Trzaskowskiego o oddanie tego terenu państwu, które będzie mogło go odbudować. Sztab Trzaskowskiego przypomniał szybko, że to PiS głosowało przeciwko dofinansowaniu renowacji stadionu i tak dalej.
„Przyciąga młodych”
Zupełnie poza tym sporem swoją kampanię prowadzi Krzysztof Bosak, kandydat Konfederacji na prezydenta. On i jego wyborcy mogą rozstrzygnąć o losach wyścigu.
Bosak podobnie jak inni kandydaci prowadzi teraz intensywną kampanię w terenie. Odwiedzi kolejne miejscowości i spotyka się na świeżym powietrzu z wyborcami na rynkach małych i dużych miast. W wielu relacjach pojawia się wątek, że Bosak przyciąga konkretną grupę wyborców. „Kandydat Bosak w Olsztynie przyciągnął młodych” – pisze we wtorek „Gazeta Olsztyńska”. Przesłanie Bosaka do młodych dotyczy głównie (chociaż nie tylko) kwestii gospodarczych. – Jak im pomóc? Trzeba zlikwidować bariery biurokratyczne i umożliwić akumulację majątku, obniżyć podatki. Stąd moje postulaty, takie jak obniżenie kwoty wolnej, dobrowolny ZUS, obniżka VAT na żywność – podkreślał w Grudziądzu.
Bosak w ostatnich godzinach ostro krytykuje też sposób organizacji głosowania za granicą, gdzie Polacy w niektórych krajach informują, że nie dostali jeszcze pakietów do głosowania. A muszą one trafić z powrotem do konsulatów do godziny zakończenia głosowania. Konfederacja liczy na swoich zwolenników np. w Kanadzie.