"Spotkała mnie straszliwa kara" - napisał Paweł Deresz na swoim profilu na Facebooku informując o tym, że nie został zaproszony na premierę filmu "Smoleńsk" Antoniego Krauzego. Premiera z udziałem m.in. prezydenta Andrzeja Dudy i premier Beaty Szydło odbyła się w poniedziałek wieczorem w warszawskim Teatrze Wielkim-Operze Narodowej.
Paweł Deresz w swoim wpisie podkreślił, że nie był jedyną osobą wśród krewnych ofiar katastrofy smoleńskiej, która nie dostała zaproszenia na uroczysty pokaz.
"Wykorzystam ten czas do ponownego obejrzenia filmu BBC o Smoleńsku, a jutro dowiem się o warszawskiej premierze od pani Dody, która ma być gościem honorowym pokazu" - napisał Deresz.
"Smoleńsk" opowiada o katastrofie samolotu z 10 kwietnia 2010 r., w której zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i pierwsza dama Maria Kaczyńska.
Wpis Pawła Deresza na Facebooku: