Wybory parlamentarne: Konfederacja zawalczy o wyborców LGBT

Konfederacja chce zerwać z opinią partii homofobicznej – ustaliła „Rzeczpospolita”. Służyć ma temu pomysł likwidacji podatku od spadku i darowizn.

Aktualizacja: 08.09.2023 06:27 Publikacja: 08.09.2023 03:00

Sławomir Mentzen i Adrian Stankiewicz podczas spotkania w Białymstoku

Sławomir Mentzen i Adrian Stankiewicz podczas spotkania w Białymstoku

Foto: Materiały Prasowe

– Podatek od spadku i darowizn można nazwać podatkiem od gejów. Jest to określenie mające przyciągnąć uwagę, jednak pokazuje szerszy problem. Jego pobieranie od osób żyjących w związkach, niezależnie czy hetero-, czy homoseksualnych, jest skandaliczne – mówi Adrian Stankiewicz, kandydat Konfederacji z Podlasia. Jego zdaniem podatek należy zlikwidować, a jak wynika z naszych informacji, Konfederacja chce podkreślać tę propozycję, by zawalczyć o przychylność LGBT.

Konfederacji zaszkodziła "piątka Mentzena"

Powodem jest to, że do Konfederacji przylgnęła opinia partii homofobicznej. Jednym z przyczyn jest tzw. piątka ogłoszona w 2019 roku przez lidera partii Sławomira Mentzena i często przywoływana przez media: „Nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i Unii Europejskiej”. Metzen wielokrotnie podkreślał, że to tylko „wycięty z kontekstu fragment”, jednak nie zapobiegło to szkodom wizerunkowym, które dostrzegają sztabowcy. – Często słyszymy od młodych ludzi, niebędących nawet osobami LGBT, że z powodu naszej rzekomej homofobii nie biorą pod uwagę głosowania na nas – mówi jeden z nich.

Czytaj więcej

Artur Dziambor: Bosak stał się przypadkowym bohaterem

Receptą na te kłopoty ma być właśnie podkreślanie pomysłu likwidacji podatku od spadku i darowizn. Obecnie zwolnieni są z niego członkowie najbliższej rodziny, ale prawo nie przewiduje takiej preferencji dla osób żyjących w związkach jednopłciowych, co zdaniem Konfederacji jest niesprawiedliwe. Mówił już zresztą o tym jeszcze w grudniu ubiegłego roku Mentzen w jednym z filmików na TikToku. – Wiecie, jaki jest najbardziej homofobiczny podatek w Polsce? Podatek od spadku i darowizn. Zwolnione są z niego rodziny, a geje muszą go płacić. Dlatego podatek ten powinien nazywać się podatkiem od gejów – mówił.

Zdaniem polityków Konfederacji cały system podatkowy w Polsce trzeba mocno uprościć

Zaś o tym, że Konfederacja chce grać tym postulatem, ujawnił przed tygodniem Sławomir Mentzen podczas spotkania w ramach trasy Bosak & Mentzen w Białymstoku. Zapytany na scenie przez Adriana Stankiewicza, dlaczego ten drugi został lokalnym liderem partii, powiedział: – Potrzebowałem dobrze wyglądającego chłopaka, który będzie twarzą w mojej walce o zlikwidowanie podatku od gejów.

Czy Konfederacja jest w stanie przyciągnąć wyborców LGBT?

Czy rzeczywiście Konfederacji uda się przyciągnąć wyborców ze społeczności LGBT? Wątpliwości ma poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek. Zauważa, że „piątka Menztena” to nie była jedyna homofobiczna wypowiedź liderów tej partii, np. od kilku dni głośno jest na temat słów szefa sztabu Witolda Tumanowcza, który w 2014 roku nawoływał do rejestrowania związków LGBT oraz „pojedynczych pedałów”. – Konfederacja próbuje zamazywać swój wizerunek, ale już jest za późno. Kilka dni temu sąd potwierdził, że tę partię można nazywać homofobiczną, zaś „piątki Mentzena” nic nie wymaże już z pamięci osób LGBT – komentuje Krzysztof Śmiszek.

Czytaj więcej

O miejsce w Senacie powalczy lekarz, który leczył chorych na COVID-19 amantadyną

Dodaje, że podatku od spadku i darowizn nie można od tak zlikwidować, bo jego celem jest walka z szarą strefą: unikaniem opodatkowania podatkiem dochodowym i wprowadzaniem do obrotu majątku niewiadomego pochodzenia. Jego zdaniem ten pomysł to utopia, a jedynym rozwiązaniem problemów podatkowych osób LGBT byłoby wprowadzenie związków partnerskich lub małżeństw jednopłciowych.

Nie zgadza się z tym Adrian Stankiewicz, którego zdaniem podatek od spadków i darowizn da się zlikwidować. – Weryfikacją tego, czy doszło do realnej darowizny, czy tylko do próby unikania opodatkowania, mogą się zająć urzędy skarbowe – przekonuje.

– Podatek od spadku i darowizn można nazwać podatkiem od gejów. Jest to określenie mające przyciągnąć uwagę, jednak pokazuje szerszy problem. Jego pobieranie od osób żyjących w związkach, niezależnie czy hetero-, czy homoseksualnych, jest skandaliczne – mówi Adrian Stankiewicz, kandydat Konfederacji z Podlasia. Jego zdaniem podatek należy zlikwidować, a jak wynika z naszych informacji, Konfederacja chce podkreślać tę propozycję, by zawalczyć o przychylność LGBT.

Konfederacji zaszkodziła "piątka Mentzena"

Pozostało 89% artykułu
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Oficjalnie: Jacek Sutryk musi walczyć w II turze
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS w siedzibie partii świętuje sukces. Na scenie pojawił się Jacek Kurski
Wybory
Wybory samorządowe 2024: PiS wygrywa w kraju, ale traci władzę w województwach
Wybory
Wybory samorządowe 2024. Jarosław Kaczyński: Nasze zwycięstwo to zachęta do pracy, a chcieli nas już chować
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Wybory
Wybory samorządowe 2024: Frekwencja do godziny 17 niższa niż pięć lat temu