Korpus obrony cywilnej. Kto wejdzie w jego skład? MON odsyła do MSWiA

Korpus ochrony ludności zassie byłych oficerów wojska i służb, którzy nie mają przydziałów mobilizacyjnych armii. Czy oficer wywiadu będzie teraz zajmował się ładowaniem piasku do worków?

Publikacja: 18.06.2024 04:30

Byli żołnierze WP, którzy nie mają przydziałów mobilizacyjnych, trafią do obrony cywilnej.

Byli żołnierze WP, którzy nie mają przydziałów mobilizacyjnych, trafią do obrony cywilnej.

Foto: Roman Bosiacki

Autorzy projektu ustawy o ochronie ludności, który został przygotowany przez MSWiA, zakładają powstanie korpusu obrony cywilnej, w skład którego wejdzie personel OC oraz krajowa rezerwa obrony cywilnej. Takiej komórki jeszcze nie było. W skład rezerwy wejdą funkcjonariusze i żołnierze, policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, innych służb mundurowych, w tym służb specjalnych – ABW, Agencji Wywiadu, Służby Wywiadu Wojskowego, SKW i CBA – którzy nie podlegają obowiązkowi służby wojskowej. Mowa o tych, którzy nie mają przydziałów mobilizacyjnych.

Czytaj więcej

Wojska medyczne jeszcze nie teraz. „W resorcie obrony narodowej trwają prace"

– Czy to oznacza, że zamiast zajmowania się szpiegowaniem, będę nosił worki z piaskiem – pyta były oficer wywiadu ppłk rez. Marcin Faliński. I dodaje, że przydziałów mobilizacyjnych nie ma także wielu oficerów wojsk specjalnych.   

– Projekt ustawy zakłada m.in. tworzenie systemu ochrony OC i tam też widzimy np. byłych funkcjonariuszy służb – tłumaczy nam Dariusz Marczyński, dyrektor Departamentu Ochrony Ludności i Zarządzania Kryzysowego w MSWiA.

Kto będzie kierowany do rezerwy OC

W przekazanym do konsultacji międzyresortowych projekcie ustawy czytamy, że do służby w podmiotach ochrony ludności kierowane będą osoby, które otrzymały przydział mobilizacyjny obrony cywilnej; ochotnicy; powołani do służby w obronie cywilnej członkowie krajowej rezerwy obrony cywilnej; osoby zaliczone do personelu obrony cywilnej decyzją szefa MSWiA.

Czytaj więcej

Czy mamy do czynienia z paraliżem systemu naboru i mobilizacji armii?

W tym zakresie MSWiA ma współdziałać z Ministerstwem Obrony Narodowej. Jednak, gdy zapytaliśmy resort obrony, jaka jest motywacja, aby do zasobu OC zaliczać żołnierzy rezerwy, innych służb mundurowych i służb specjalnych, gdy powinni oni stanowić rezerwę swoich formacji, w tym wojska – odesłano nas do MSWiA, czyli autora projektu.

Szef tego resortu ma prowadzić ewidencję personelu obrony cywilnej oraz krajowej rezerwy obrony cywilnej. Osoby te otrzymają specjalizację OC w kategoriach: personel ratowniczy, medyczny, pomocy humanitarnej, utrzymania infrastruktury ochrony ludności, utrzymania ciągłości działania administracji, personel wsparcia służb porządku publicznego.

OC zagospodaruje funkcjonariuszy i żołnierzy bez przydziału mobilizacyjnego

– Proponowane zapisy projektu ustawy nie naruszają potrzeb rozwinięcia stanów osobowych formacji na czas „W” – uważa Dariusz Marczyński. - Obecnie znaczna liczba funkcjonariuszy i żołnierzy nie posiada nadanych przydziałów organizacyjno-mobilizacyjnych do jednostek wojskowych, a funkcjonariusze odchodzący ze służby np. w PSP i SG przechodzili do tej pory w stan spoczynku bez zaliczenia do zasobów kadrowych rezerwy Sił Zbrojnych RP lub służb podległych MSWIA – dodaje. I zastrzega, że Siły Zbrojne będą miały pierwszeństwo w nadawaniu przydziałów organizacyjno-mobilizacyjnych, szczególnie w przypadku oficerów rezerwy.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Gra o wzmocnienie państwa, ale też o zmiany na szczytach wojska

– Projekt ustawy proponuje zatem pozyskanie osób, które przeszły w stan spoczynku lub ze względów zdrowotnych albo ze względu na posiadaną specjalność nie są przydatne do uzupełnienia potrzeb osobowych Sił Zbrojnych RP lub innych służb, ale mogą być bardzo przydatne w systemie Obrony Cywilnej – tłumaczy Dariusz Marczyński.

Prawie 40 mld zł na budowę systemu ochrony ludności

Projektowana ustawa określa m.in.: zadania ochrony ludności w czasie pokoju i wojny, organy i podmioty realizujące zadania ochrony ludności oraz reguły planowania ochrony ludności i obrony cywilnej. Mają być ustalone zasady funkcjonowania systemu wykrywania zagrożeń, ostrzegania, powiadamiania i alarmowania o zagrożeniach, użytkowania i ewidencjonowania obiektów zbiorowej ochrony, a także funkcjonowania i organizacji obrony cywilnej oraz sposób powoływania personelu do obrony cywilnej. System ochrony ludności został oparty na działających strukturach: Państwowej Straży Pożarnej, OSP, zarządzania kryzysowego, systemu powiadamiania ratunkowego, Państwowego Ratownictwa Medycznego oraz organizacji pozarządowych. Koordynacją na poziomie centralnym zajmie się szef MSWiA, który będzie wspierany przez Rządowy Zespół Ochrony Ludności.

System ochrony ludności ma być budowany w latach 2025–2034, w tym czasie na ten cel zaplanowane jest 40 mld zł z budżetu państwa.

Autorzy projektu ustawy o ochronie ludności, który został przygotowany przez MSWiA, zakładają powstanie korpusu obrony cywilnej, w skład którego wejdzie personel OC oraz krajowa rezerwa obrony cywilnej. Takiej komórki jeszcze nie było. W skład rezerwy wejdą funkcjonariusze i żołnierze, policji, Straży Granicznej, Straży Pożarnej, innych służb mundurowych, w tym służb specjalnych – ABW, Agencji Wywiadu, Służby Wywiadu Wojskowego, SKW i CBA – którzy nie podlegają obowiązkowi służby wojskowej. Mowa o tych, którzy nie mają przydziałów mobilizacyjnych.

Pozostało 88% artykułu
Wojsko
Marek Kozubal: Wojsko to nie obrona cywilna
Polityka
Ochrona ludności przerosła rząd PiS. Ministerstwo nie przygotowało ważnej ustawy
Społeczeństwo
Sondaż: Powrót obrony cywilnej to dla Polaków priorytet. Z formacji zostały tylko gruzy
Polityka
Raport NIK: Polska nie jest gotowa na zagrożenia hybrydowe
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Wojsko
Gen. Maciej Klisz: Jesteśmy na kursie kolizyjnym