Natychmiastowa blokada lub nakaz usunięcia z internetu treści o charakterze terrorystycznym i wysokie kary nakładane przez szefa ABW - to propozycje rządu na walkę z terroryzmem w sieci.
Sytuacja z rosyjskim szpiegiem Pablem Gonzálezem vel Pawłem Rubcowem i jego polską partnerką obnaża słabość służb za obecnych i poprzednich rządów oraz naiwność mediów. Bez prześwietlenia sprawy, wskazania winnych, a także nieodpowiedzialnych szkodników Polska będzie łatwiejszym celem dla Rosji.
Nie tylko dywersje i podpalenia. Białoruskie i rosyjskie służby zlecają również zabójstwa uchodźców politycznych zza wschodniej granicy. Na celowniku znalazł się jeden z liderów białoruskiej opozycji demokratycznej.
Szef Agencji Bezpieczeńtwa Wewnętrznego (ABW) został zobowiązany do zapobiegania zdarzeniom o charakterze terrorystycznym. Wyposażono go w szereg instrumentów prawnych.
Ekspercki niezależny organ jest niezbędnym ogniwem systemu demokratycznego nadzoru i kontroli służb specjalnych, a jego pilne utworzenie powinno stać się jednym z fundamentów reformy systemu.
Jak informuje Radio Zet, funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego z delegatury w Bydgoszczy weszli w środę rano do zakładu Orlenu w Płocku. Zabezpieczali nośniki danych i komputery.
Korpus ochrony ludności zassie byłych oficerów wojska i służb, którzy nie mają przydziałów mobilizacyjnych armii. Czy oficer wywiadu będzie teraz zajmował się ładowaniem piasku do worków?