W poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny uwzględnił skargę kasacyjną fiskusa, który nie zgadzał się na przywrócenie terminu do wniesienia odwołania.
Sprawa dotyczyła odwołania od decyzji dotyczącej VAT. A spór miał związek z niecodzienną sytuacją jej adresata. Podatnik przebywał bowiem w areszcie śledczym, gdzie fiskus przesłał mu decyzję w marcu 2018 r.
Początkowo mężczyzna na przesyłkę nie zareagował. Dopiero pismem z końca lipca 2018 r. wystąpił do fiskusa z wnioskiem o przywrócenie terminu do wniesienia odwołania. Wyjaśnił, że podczas pobytu w zakładzie karnym zażywał środki psychotropowe, które spowodowały u niego zobojętnienie. Dlatego wcześniej nie podejmował żadnych kroków w sprawie odwołania.
Urzędnicy odmówili jednak przewrócenia terminu. W ich ocenie okoliczność zażywania leków psychotropowych i spowodowana tym obojętność, nie uprawdopodobnia braku winy w uchybieniu terminu ani jej nie potwierdza. Zwłaszcza, że podatnik nie uprawdopodobnił samej okoliczności przyjmowania leków psychotropowych.
Ponadto zdaniem fiskusa pobyt w areszcie śledczym nie wpłynął negatywnie na prawa i udział podatnika w postępowaniu. Był on bowiem na bieżąco informowany o wszystkich czynnościach, składał stosowne wnioski, jak też kontaktował się telefonicznie z pracownikami skarbówki.