Minister sprawiedliwości chce zmienić ustawę - Prawo o ustroju sądów powszechnych. Projekt trafił do Rządowego Centrum Legislacji. W zasadzie zmusza go do tego wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu z 6 grudnia 2018 r. w sprawie Adama Słomki przeciwko Polsce. Trybunał orzekł wówczas, że jego prawo do wolności wyrażania opinii naruszyła kara porządkowa 14 dni pozbawienia wolności za naruszenie powagi sądu podczas ogłaszania wyroku (chodziło o głośny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 12 stycznia 2012 r. skazujący sprawców stanu wojennego w Polsce z 1981 r.)
W sprawie Słomki ETPC podkreślił, że karę wymierzył ten sam skład, którego powadze skarżący miał wcześniej uchybić. Nie było w tej sprawie odrębnego postępowania, a skarżący nie miał możliwości przedstawienia swych argumentów. Ponadto wymierzono mu najwyższą karę, a jego zażalenie rozpatrzono już po zakończeniu odsiadki. Zaniepokojenie ETPC wzbudził fakt, że ten sam sąd działał i jako podmiot obrażony, oskarżający, i jako rozstrzygający o naruszeniu powagi. A to mogło wzbudzić wątpliwości, czy jest on bezstronny.
Czytaj więcej
Podczas rozpraw ma panować większy porządek. Dodatkowe obostrzenia wyda prezes.
Polski rząd miał zapłacić Słomce 15 tys. euro zadośćuczynienia za areszt.
Jakie zmiany proponuje resort? Do art. 49 u.s.p. dopisano by trzy paragrafy. Zgodnie z nimi do wymierzenia kary porządkowej grzywny będzie uprawniony skład sądu, względem którego dopuszczono się obrazy. Jeśli natomiast będą podstawy do wymierzenia kary porządkowej pozbawienia wolności lub jeśli dojdzie do ubliżenia sądowi, innemu organowi państwowemu lub innym osobom na piśmie lub w korespondencji elektronicznej, sprawa zostanie przekazana innemu składowi sądu.