Drugi wynik w kraju uzyskał US w Turku. Zabierał się wprawdzie do działania średnio po upływie 39 dni od upływu terminu zapłaty podatku, to ściągnął niewiele mniej od pierwszego w zestawieniu II Śląskiego US w Bielsku-Białej, bo aż 84 proc. zobowiązań.
Najlepsze wśród małych urzędów były US w Ropczycach i US w Lubaczowie – oba zrealizowały aż 80 proc. tytułów wykonawczych, z tą tylko różnicą, że pierwszy zaczynał działać przeciętnie po upływie 14 dni, a drugi – po dziesięciu.
W podobnym czasie działał też wprawdzie US w Kolnie, ale jego skuteczność była zdecydowanie niższa, bo wypadła na poziomie 69 proc.
Najlepszym wynikiem wśród dużych urzędów skarbowych może pochwalić się US w Wodzisławiu Śląskim, który wyegzekwował prawie 64 proc. tytułów wykonawczych, podejmując działania windykacyjne średnio po upływie 17 dni. Z kolei US w Elblągu, choć pod względem szybkości nie wypadał wcale gorzej (bo zaczynał działać po niespełna 16 dniach), miał na swoim koncie niespełna 59 proc. ściągniętych zaległości.
Zdecydowanie najgorzej w rankingu wypadł II US Katowice, który zrealizował raptem 32 proc. tytułów wykonawczych, rozpoczynając swoje działanie w tym zakresie po 33 dniach od upływu terminu uiszczenia zobowiązania podatkowego. Z kolei wśród średnich US na szarym końcu znalazł się pod względem skuteczności US w Nowym Tomyślu, któremu udało się wyegzekwować 33 proc. zaległości.