Wypowiedź Trumpa w sprawie Snowdena jest następstwem słów, które amerykański prezydent wypowiedział w wywiadzie udzielonym "New York Post". Przyznał, że zdaniem wielu osób Snowden nie jest traktowany sprawiedliwie przez organy ścigania USA.
- Zacząłem się temu przyglądać - powiedział Trump.
Amerykańskie władze od lat starają się sprowadzić Snowdena do kraju. Były pracownik agencji bezpieczeństwa ma stanąć przed sądem w związku z oskarżeniami o szpiegostwo i kradzież tajemnic państwowych.
Snowden uciekł ze Stanów Zjednoczonych i otrzymał azyl w Rosji po tym, jak w 2013 roku ujawnił tajne dokumenty. Zdaniem jego obrońcy, władze nie powinny go tylko ułaskawić, ale również odstąpić od wszelkich oskarżeń, ponieważ nie popełnił żadnego przestępstwa.
- Działał nie tylko w interesie obywateli amerykańskich, ale w interesie całej ludzkości - ocenił Anatolij Kucherena.