Francja: Ze szkoły do domu odesłano dziesiątki uczennic. Miały na sobie abaje

Pierwszego dnia roku szkolnego do domów z francuskich szkół odesłano dziesiątki dziewcząt, które odmówiły zdjęcia abai – wierzchniego nakrycia noszonego w krajach muzułmańskich. W minionym miesiącu francuskie władze poinformowały, że noszenie ich będzie zakazane w placówkach edukacyjnych.

Publikacja: 05.09.2023 10:36

W minionym miesiącu francuskie władze poinformowały, że abaje, wierzchnie nakrycia noszone w krajach

W minionym miesiącu francuskie władze poinformowały, że abaje, wierzchnie nakrycia noszone w krajach muzułmańskich, będą zakazane w szkołach.

Foto: AdobeStock

adm

W minionym miesiącu francuskie władze poinformowały, że abaje, wierzchnie nakrycia noszone w krajach muzułmańskich, będą zakazane w szkołach. Jak podkreślał minister edukacji, „strój ten narusza surowe świeckie prawo Francji w zakresie edukacji”. - Nie będzie już możliwe ich noszenie w szkole - mówił minister edukacji Gabriel Attal telewizji TF1, podkreślając, że przekaże "jasne zasady na poziomie krajowym" dyrektorom szkół przed powrotem do zajęć po przerwie wakacyjnej.

Decyzja podjęta została po miesiącach debaty na temat noszenia abai we francuskich szkołach, gdzie od dawna obowiązuje zakaz noszenia islamskich chust przez kobiety.

Francja: Ponad 60 uczennic odesłano ze szkoły do domu. Powód? Noszenie abai

Jak podaje portal thelocal.fr, pierwszego dnia nowego roku szkolnego, do domów odesłano dziesiątki dziewcząt, które odmówiły zdjęcia abai. Minister Gabriel Attal  poinformował, że do szkoły w wierzchnim nakryciu noszonym w krajach muzułmańskich przyszło prawie 300 uczennic. Po zwróceniu uwagi większość zgodziła się zdjąć abaję. 67 z nich odmówiło, w związku z czym odesłano je do domu.

Stowarzyszenie reprezentujące muzułmanów we Francji złożyło wniosek do Rady Stanu, organu opiniującego wszystkie projekty ustaw i dekretów autorstwa rządowego, o wydanie nakazu zakazu noszenia abai i qami. Wniosek ma zostać rozpatrzony we wtorek.

Czytaj więcej

Muzułmańskie abaje będą zakazane we francuskich szkołach

Dotychczas abaje były dopuszczane w szkołach

Prawica oraz skrajna prawica od jakiegoś czasu naciskały na wprowadzenie zakazu, który zdaniem lewicy stanowiłby naruszenie swobód obywatelskich. Pojawiły się między innymi doniesienia o tym, że abaje są coraz częściej noszone w szkołach oraz o napięciach między nauczycielami i rodzicami.

Abaje przez lata były dopuszczone we francuskich szkołach. Ustawa z marca 2004 roku zakazała jednak "noszenia znaków lub strojów, za pomocą których uczniowie rzekomo okazują przynależność religijną" w placówkach eddukacyjnych. Dotyczy to zarówno dużych krzyży, jak i żydowskich kip czy islamskich chust. Abaje jednak – długie, luźne szaty, noszone zgodnie z islamskimi przekonaniami dotyczącymi skromnego ubioru – nie podlegały całkowitemu zakazowi.

Jak powiedział Attal,”świeckość oznacza wolność emancypacji poprzez szkołę”. "Gest religijny, mający na celu przetestowanie oporu republiki wobec świeckiego sanktuarium, jakim musi być szkoła” – podkreślał polityk, mówiąc o abai.

Zmiana przepisów to jedna z pierwszych poważnych decyzji 34-letniego Gabriela Attala od czasu jego awansu na ministra edukacji.

W minionym miesiącu francuskie władze poinformowały, że abaje, wierzchnie nakrycia noszone w krajach muzułmańskich, będą zakazane w szkołach. Jak podkreślał minister edukacji, „strój ten narusza surowe świeckie prawo Francji w zakresie edukacji”. - Nie będzie już możliwe ich noszenie w szkole - mówił minister edukacji Gabriel Attal telewizji TF1, podkreślając, że przekaże "jasne zasady na poziomie krajowym" dyrektorom szkół przed powrotem do zajęć po przerwie wakacyjnej.

Pozostało 83% artykułu
Społeczeństwo
Przestępczość, bieda, narkotyki, brud. Brzydsza strona Brukseli
Podcast „Rzecz w tym”
Wybuchające pagery Hezbollahu. W co gra premier Izraela Beniamin Netanjahu?
Społeczeństwo
Władze Armenii informują o udaremnionej próbie zamachu stanu
Społeczeństwo
Kamala Harris miała wizerunek „Mamali”. W debacie pokazała, że potrafi brać udział w ostrych starciach
Materiał Promocyjny
Wpływ amerykańskich firm na rozwój polskiej gospodarki
Społeczeństwo
Wielka Brytania wprowadza opłatę za wjazd do kraju. Zapłacą też Polacy