Po II turze wyborów parlamentarnych we Francji z 7 lipca do dymisji podał się premier Francji, Gabriel Attal. W poniedziałek kancelaria prezydenta Emmanuela Macrona wydała komunikat w tej sprawie.
Jaka większość parlamentarna? Jaki premier? U progu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu, które miał być ukoronowaniem prezydentury Emmanuela Macrona, kraj wchodzi w okres politycznego paraliżu.
Ceną za niedopuszczenie do władzy we Francji prawicowego populizmu Marine Le Pen okazało się zwycięstwo Jeana-Luca Mélenchona, lewicowego populisty, który nienawidzi Ameryki, NATO i podziwia Putina. Nie mamy się z czego cieszyć.
Wybory parlamentarne we Francji - wbrew przedwyborczym sondażom - wygrała lewicowa koalicja Nowy Front Ludowy, która uzyskała 182 mandaty. Twarzą tej koalicji jest lider francuskiej skrajnej lewicy, Jean-Luc Mélenchon.
- Ten podział we Francji będzie realnym problemem - powiedział szef Gabinetu Prezydenta RP Marcin Mastalerek, komentując na antenie TVN24 wyniki drugiej tury wyborów we Francji.
"Odrzucenie skrajnej prawicy i zdecydowane poparcie dla socjalnej lewicy" - tak wyniki wyborów parlamentarnych we Francji komentuje premier Hiszpanii, socjalista Pedro Sánchez.
Po drugiej turze wyborów parlamentarnych we Francji sondaże wskazują, że lewicowy Nowy Front Ludowy wyprzedził skrajnie prawicowe Zgromadzenie Narodowe. Jeden z liderów partii Marine Le Pen, Jordan Bardella powiedział, że Francja została rzucona w "ramiona skrajnej lewicy".