Będzie zawiadomienie do prokuratury ws. wpisów Tigera na Instagramie

Złożenie zawiadomienia do prokuratury ws. kontrowersyjnych wpisów marki Tiger na Instagramie zapowiedzieli warszawscy radni PiS Jacek Ozdoba i Jakub Banaszek.

Aktualizacja: 11.08.2017 12:35 Publikacja: 11.08.2017 12:11

Warszawscy radni PiS Jacek Ozdoba i Jakub Banaszek podczas konferencji prasowej w sprawie reklamy fi

Warszawscy radni PiS Jacek Ozdoba i Jakub Banaszek podczas konferencji prasowej w sprawie reklamy firmy Tiger Energy Drink o Powstaniu Warszawskim

Foto: PAP/ Rafał Guz

Według Jacka Ozdoby, reklama wypełnia znamiona art. 133 kodeksu karnego, który mówi "kto publicznie znieważa naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech".

- To nie jest zwykła pomyłka jakiejś agencji PR-owskiej, tylko dywersja wobec narodu polskiego. Działanie miało na celu wprowadzenie poruszenia największych sfer godności i świętości narodu, czyli Powstania Warszawskiego, dla zysku firmy. Wpłacanie 500 tysięcy to może być kropla w morzu zysków – powiedział Ozdoba w Polskim Radiu 24.

Według radnego, Tiger wpisał się w "erę firm, które urządzają antypolską zabawę". Jego zdaniem powinna się ona skończyć.

- Powinniśmy wyciągnąć wnioski na przyszłość. Zabiegi PR-owe firm są robione w celach zysku - dodał.

Na grafice zamieszczonej w dniu rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego na profilu Instagramowym firmy, znajdował się wyciągnięty środkowy palec z zawiniętą na nim czerwoną kokardą. Widoczny był także napis: "1 sierpnia dzień pamięci" oraz: "Chrzanić to, co było. Ważne to, co będzie!". Pod wpisem znalazły się negatywne komentarze na temat przedstawionych na nim treści, a wpis został usunięty.

Wczoraj Maspex, właściciel marki Tiger, zapowiedział, że instagramowy profil napoju zostanie usunięty. Wcześniej za wpisy przeprosił prezes Maspexu Krzysztof Pawiński, a firma wpłaciła 500 tys. zł na konto Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Według Jacka Ozdoby, reklama wypełnia znamiona art. 133 kodeksu karnego, który mówi "kto publicznie znieważa naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech".

- To nie jest zwykła pomyłka jakiejś agencji PR-owskiej, tylko dywersja wobec narodu polskiego. Działanie miało na celu wprowadzenie poruszenia największych sfer godności i świętości narodu, czyli Powstania Warszawskiego, dla zysku firmy. Wpłacanie 500 tysięcy to może być kropla w morzu zysków – powiedział Ozdoba w Polskim Radiu 24.

Społeczeństwo
Po alkotubkach przyszedł czas na gumy-papierosy? Mogą zostać zakazane
Społeczeństwo
Przymrozki, gołoledź, a nawet opady śniegu. Kiedy przełamanie pogody?
Społeczeństwo
Marsz Niepodległości idzie przez Warszawę
Społeczeństwo
Obchody Dnia Niepodległości w cieniu prezydenckiej polityki
Materiał Promocyjny
Big data pomaga budować skuteczne strategie
Społeczeństwo
Ile osób było na Marszu Niepodległości? Jest komunikat
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje