W rozmowie z Interią oficer prasowy wielkopolskiej PSP poinformował, że na szczęście nikomu z podróżnych nic się nie stało. "Podczas postoju na stacji Górczyn pociągu z kibicami Legii Warszawa jadącymi na mecz w Poznaniu doszło do pożaru wagonu towarowego. Od niego zapalił się wagon osobowy. Nikt nie ucierpiał. Szacujemy straty. Wylegitymujemy kibiców. Ustalamy przyczyny i przebieg tego wydarzenia" - czytamy we wpisie opublikowanym w mediach społecznościowych przez wielkopolską policję.
Poznań: Niedaleko stacji Górczyn doszło do pożaru pociągów. Ewakuowano 1000 osób
Ze względu na pożar ewakuować trzeba było około 1000 osób. W asyście policji kibice przemaszerowali na pętlę autobusową na Górczynie. Stamtąd podstawionymi autobusami ruszyli w kierunku stadionu Lecha. Policja zapewnia, że ewakuacja i przemarsz przebiegały spokojnie oraz bez zakłóceń.
Na miejscu zdarzenia oględziny mają przeprowadzić śledczy oraz biegli. Zweryfikują oni, dlaczego kontener ze sprzętem RTV stanął w płomieniach.
Młodszy inspektor Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, poinformował w rozmowie z TVN24, że zabezpieczane są nagrania z monitoringów. - Pożar przypuszczalnie wybuchł w wyniku rzuconych rac - powiedział policjant.