Przekonała się o tym kobieta, która dostała od swojej życiowej partnerki rzeczy warte 5018 zł. Zgłosiła darowiznę w urzędzie skarbowym, zaznaczając w deklaracji, że dostała ją od małżonka. W dodatkowym piśmie wyjaśniła, że darczyńca to jej życiowa partnerka, z którą jest w stałym związku i tworzy rodzinę. Dlatego powinno jej przysługiwać prawo do zwolnienia z podatku, tak jak osobom w tzw. zerowej grupie (członkowie najbliższej rodziny, m.in. małżonkowie). Argumentowała, że ulga jest dla wszystkich par tworzących trwały, wieloletni związek i prowadzących wspólne gospodarstwo domowe, w szczególności par jednopłciowych, dla których ustawodawca nie przewidział formy prawnej, w jakiej mogłyby funkcjonować.
Nie przekonało to fiskusa, który naliczył obdarowanej 14 zł podatku (według stawki dla trzeciej grupy, w której wtedy kwota wolna wynosiła 4902 zł). Podkreślił, że tylko związek kobiety i mężczyzny może zostać uznany za małżeństwo. O tym, kiedy zostaje zawarte, mówi kodeks rodzinny i opiekuńczy.
ABC darowizn: wszystko o umowie i podatku
Powodów wsparcia kogoś w rodzinie może być wiele. Może to być konieczność życiowa związana np. z czyjąś chorobą lub kłopotami finansowymi. Przekazanie komuś darowizny może wynikać również po prostu z chęci podzielenia się swoim majątkiem z najbliższymi. Niezależnie od powodów, jakie stoją za darowizną, trzeba pamiętać o obowiązujących przepisach kodeksu cywilnego oraz ustawy od spadków i darowizn.
Nie ma dyskryminacji
Tego samego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny. Nie pomogły argumenty o rażącym naruszeniu zasady praworządności i równości wobec prawa. Sąd był również nieczuły na zarzut łamania Konstytucji RP i dyskryminowanie osób pozostających w związkach jednopłciowych. Lesbijka twierdziła bowiem, że przepisy nie dają możliwości sformalizowania jej związku i w konsekwencji doznaje gorszego traktowania i ponosi straty majątkowe (z powodu orientacji seksualnej).
NSA nie miał jednak wątpliwości – objęcie związków partnerskich osób tej samej płci pojęciem rodziny oraz traktowanie ich jak małżonków jest sprzeczne z Konstytucją RP i stanowi próbę obejścia art. 4a ustawy o podatku od spadków i darowizn. Podkreślił, że przyjęte w nim rozwiązania nie stoją w sprzeczności z preferowaną konstytucyjnie wizją rodziny, jaką jest trwały związek mężczyzny i kobiety, nakierowany na macierzyństwo i rodzicielstwo. Przepisy mogą wspierać rodzinę i nie stanowi to nierówności prawa w stosunku do osób niebędących małżeństwem (sygn. II FSK 1704/10).