Żandarmeria Wojskowa zatrzymała trzech polskich żołnierzy za to, że oddali strzały ostrzegawcze w kierunku próbujących sforsować granicę migrantów. Niezależnie od tego, czy żołnierze rzeczywiście złamali zasady dotyczące użycia broni czy nie, faktem jest, że brakuje odpowiednich przepisów regulujących uprawnienia żołnierzy oddelegowanych do pełnienia służby na granicy. Sytuację może poprawić przygotowany przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego prezydencki projekt ustawy o działaniach organów władzy publicznej w wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa, który wpłynął do Sejmu 2 maja.
Czytaj więcej
Od wtorku ma obowiązywać zakaz wstępu do niektórych rejonów nad granicą z Białorusią w pobliżu Hajnówki.
Wojsko poza koszarami. Potrzeba zmian prawnych
Szef BBN Jacek Siewiera apeluje o poparcie ustawy ponad politycznymi podziałami.
Projekt nowej ustawy stanowi niejako uzupełnienie do ustawy o obronie ojczyzny, określa zadania poszczególnych organów w zakresie podejmowania decyzji o planowaniu i reagowaniu obronnym, również z użyciem sił zbrojnych.
Zakłada on dwa zasadnicze stany gotowości obronnej państwa — stałej (w czasie pokoju) oraz pełnej (który ogłasza się w przypadku wystąpienia bezpośredniego zewnętrznego zagrożenia). Jednak pomiędzy tymi skrajnościami stwarza ramy prawne do użycia wojska w sytuacji zagrożenia, które jednak nie powoduje konieczności ani zarządzenia mobilizacji, ani użycia wojska w celu obronnym.